Unijni przywódcy poparli wspólne zakupy gazu. Lepsze ceny i niezależność od Rosji

Liderzy 27 krajów na szczycie w Brukseli zgodzili się na rozpoczęcie prac nad propozycją Komisji Europejskiej o czym poinformowała jej szefowa Ursula von der Leyen.

- Cieszę się, że wykorzystamy naszą zbiorową siłę przetargową. Zamiast licytować się na oferty i podwyższać ceny połączymy nasze zapotrzebowanie. Dodatkowo musimy uzupełnić infrastrukturę rurociągów i zwiększyć magazynowanie gazu. Zaproponowaliśmy, by minimum zmagazynowanego surowca najbliższej zimy wyniosło 80 procent, a w kolejnych latach 90 procent. To będzie nasza polisa ubezpieczeniowa na wypadek przerw w dostawach gazu - powiedziała przewodnicząca Komisji.

Gaz z Ameryki

Poinformowała również, że w uniezależnianiu się od dostaw rosyjskiego gazu pomoże porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi, które właśnie zostało podpisane.

W tym roku dodatkowych 15 miliardów metrów sześciennych gazu skroplonego zostanie dostarczonych z USA do Unii, a w kolejnych latach ma to być 50 miliardów metrów sześciennych rocznie.

- To zastąpiłoby jedną trzecią dostaw rosyjskiego gazu do Europy - podliczyła szefowa Komisji.

Czytaj także:

• "Sankcje nałożone na Rosję nie są wystarczająco skuteczne". Analitycy PIE alarmują
• Polacy gotowi więcej płacić za gaz, byle nie pochodził z Rosji

fc