W poprzednim komunikacie OHCHR - wydanym w sobotę - informowano o 1325 zabitych cywilach i 2017 rannych. Zaznaczono, że wzrost liczby ofiar śmiertelnych w niedzielę nie oznacza, że zginęły one w ciągu poprzedniej doby, ale wynika z ujęcia w bilansie zgonów, które zostały wtedy potwierdzone.
"Prawdopodobnie większa liczba ofiar"
OHCHR zastrzegło, że rzeczywista liczba cywilnych ofiar wojny jest prawdopodobnie znacznie wyższa niż ta podawana w zestawieniach. Do oenzetowskiej instytucji nie dotarły jeszcze informacje z niektórych regionów, w których wciąż toczą się ciężkie walki, inne dane są potwierdzane.
Podkreślono, że w statystykach nie ujęto m.in. pełnego bilansu ofiar w Mariupolu, Iziumie i Irpieniu, miastach z których napływały informacje o licznych ofiarach cywilnych.
Większość ofiar cywilnych zginęła lub doznała obrażeń wskutek użycia broni o szerokiej skali rażenia, takiej jak ciężka artyleria, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe czy pociski rakietowe używane również przez lotnictwo - zaznaczyło OHCHR.
Ofiarami wojny także dzieci
W wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainie zginęło 161 dzieci - informuje biuro Prokuratury Generalnej Ukrainy. Ranne zostały 264 nieletnie osoby. Ofiar wśród dzieci może być znacznie więcej, gdyż nie ma jeszcze pełnych danych z miast i regionów, gdzie trwają walki, tych, które są okupowane i które niedawno zostały wyzwolone przez wojska ukraińskie.
Ukraińskie władze zalecają rodzicom ostrożność i niewypuszczanie dzieci samych - w niektórych miastach i miejscowościach rosyjskie wojska zaminowują place zabaw.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:
dz