Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Damian Zakrzewski 12.04.2022

Rosjanie ostrzelali uciekającą rodzinę. Tylko jedna osoba przeżyła

Ukraińscy policjanci znaleźli w okolicach wsi Gawronszczyna w rejonie buczańskim zniszczone pociskami auto, a wewnątrz zwłoki kilku osób. Powiadomiono kijowskich śledczych i ci ustalili, że 13 marca samochodem próbowała ewakuować się ze strefy zagrożonej walkami wieloosobowa rodzina.

Uciekający Ukraińcy zostali ostrzelani przez rosyjskich żołnierzy poruszających się ciężkim wozem bojowym BMP. Na miejscu zginęło dwoje dzieci - dwuletni chłopiec i czternastoletnia dziewczynka oraz trzy kobiety w wieku 30, 50 i 70 lat. Kierowcy udało się uciec spod ostrzału.

Ostrzał z broni maszynowej

- Ciężko rannym mężczyzną zaopiekowali się lekarze - poinformował oficer kijowskiej policji Andrij Nebitow. - Nadjechał rosyjski BMP i zaczął strzelać do kolumny. Widać dziury po pociskach z broni dużego kalibru - 26 milimetrów i większej. To były strzały z BMP. Potem już strzelali z karabinów maszynowych. Ostrzał był tak intensywny, że kule kobiecie siedzącej z przodu przeszyły głowę. Za nią siedziała kolejna i ta też zginęła. Zabili również matkę z dwuletnim dzieckiem - powiedział Andrij Nebitow.

Świadkowie potwierdzają, że pasażerowie ostrzelanego samochodu zginęli w wyniku celowego działania rosyjskich okupantów. Według świadków samochód był oznaczony jako środek transportu dla ewakuujących się cywilów. Nie zważając na oznaczenia, rosyjscy żołnierze otworzyli ogień. Ciała zamordowanej rodziny zostały przetransportowane do ośrodka medycyny sądowej. Ukraińscy eksperci dokumentują wszystkie przypadki zbrodni na ludności cywilnej i na tej podstawie przygotowują raporty dla międzynarodowych trybunałów. Władze w Kijowie zapowiedziały, że każdy Rosjanin odpowiedzialny za rozpętanie wojny oraz śmierć cywilów i żołnierzy ukraińskich stanie przed sądem.

Czytaj także:

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

dz