Zdaniem szefa francuskiej dyplomacji Putin "zamyka się w swoich celach militarnych i tym konflikcie", izolując się od świata. - Cele wojny są takie same: neutralizacja Ukrainy, jej demilitaryzacja, jej "denazyfikacja", jak określa to Putin - stwierdził szef francuskiej dyplomacji.
Jego zdaniem Putin uzasadniał rozpoczęcie wojny w sposób "całkowicie rewizjonistyczny", a przemówienie, które wygłosił w Moskwie w Dzień Zwycięstwa 9 maja, pełne było "zaprzeczania prawdzie i odrzucania odpowiedzialności".
"Zmierzamy w stronę długiej i trudnej wojny"
W ocenie ministra spraw zagranicznych Francji prezydent Rosji popełnił "cztery strategiczne błędy", w tym przede wszystkim "myślał, że Ukraina upadnie, nie ma narodu, który bohatersko walczy".
Drugim błędem Putina było "sądzenie, że reakcja Europy będzie słaba, a było odwrotnie". - Rosyjska agresja sprawiła, że Europa przeszła w logikę decyzji - wskazał Le Drian.
Rosyjski przywódca ponadto "myślał, że dostrzega słabości Sojuszu Północnoatlantyckiego", i "przecenił siłę swojej armii". - Myślę, że zmierzamy w stronę długiej i trudnej wojny - podsumował minister.
Czytaj także:
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
kp