"Oni do dziś żyją myślami o tym, jak na początku marca zajęli większą część obwodu. Ale jak tylko Siły Zbrojne Ukrainy wykonały solidne umocnienia obronne, to szybkie natarcie dobiegło końca. W ciągu czterech miesięcy Rosjanie posunęli się o kilka kilometrów, przyjmując taktykę niszczenia miast" - napisał Serhij Hajdaj.
Rosjanie kreują swoją rzeczywistość
Według niego strona rosyjska nie chce przyjąć do wiadomości obecnej sytuacji. "Na przykład wczoraj, gdy w pobliżu Zołotariwki okupanci trafili pod ostrzał naszej artylerii i musieli uciekać ze swoich pozycji. Nie powiódł się także ich atak na Werchniokamjanske" - zaznaczył szef władz obwodu ługańskiego.
"Tak więc wszystkie próby przesunięcia się Rosjan od strony Lisiczańska na Siewiersk dzięki ukraińskim obrońcom na razie załamują się" - podsumował swój wpis.
Ponadto brytyjskie ministerstwo obrony w codziennej aktualizacji sytuacji na froncie wskazało, że "Rosja kontynuuje ostrzały artyleryjskie w rejonie Słowiańska w obwodzie donieckim". Ataki przeprowadzane są z okolic Izjumu w obwodzie charkowskim i Lisiczańska - w ługańskim.
Rosjanie prawdopodobnie przejęli niewielką część terenów w pobliżu Popasnej w obwodzie ługańskim - ocenili Brytyjczycy. Jak zaznaczyli, ostrzały z rejonu Izjumu prowadzone są w stronę miejscowości wzdłuż drogi krajowej E40 z Doniecka do Charkowa. Brytyjskie ministerstwo obrony przekazało też, że przejęcie kontroli nad tą trasą jest ważnym celem dla Rosjan, by zajmować kolejne części obwodu donieckiego.
Czytaj więcej:
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
nt