IAR / PAP
Katarzyna Karaś
19.01.2011
Znowu tragedia w kopalnii. Zginął 41-letni górnik
W kopalni cynku i ołowiu Olkusz-Pomorzany doszło do detonacji materiałów wybuchowych. Na miejscu zginął 41-letni górnik strzałowy.
fot. PAP/Grzegorz Hawałej
Posłuchaj
-
Jerzy Malinga o tragicznym wypadku w kopalni
Czytaj także
Dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego poinformował, że do tragedii doszło na poziomie 250 metrów w czasie wiercenia otworów strzałowych.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że detonowała reszta materiału wybuchowego, która pozostała w otworze po poprzednim strzelaniu.
Dyrektor departamentu do spraw pracy w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach Jerzy Malinga powiedział, że górnik wszedł w strefę, w której nie powinien się znaleźć.
Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Krakowie pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Jak poinformował Wyższy Urząd Górniczy, w 2010 r. w górnictwie zginęły 24 osoby, w tym 15 w kopalniach węgla kamiennego, osiem w kopalniach rud miedzi, jedna w górnictwie nafty i gazu. W tym roku zginęły już trzy osoby - wszystkie w kopalniach węgla kamiennego.
kk