Władimir Putin zagroził Zachodowi użyciem broni jądrowej w przypadku - jak to ujął - ataku na integralność terytorialną Rosji. Ogłosił też rozpoczęcie w kraju częściowej mobilizacji. Według rosyjskiego kierownictwa w wojnę przeciwko Ukrainie będą się angażować przede wszystkim obywatele, którzy mają doświadczenie bojowe - do 300 tysięcy osób.
Jednak dekret opublikowany przez władze Rosji pozwala na prawie nieograniczoną mobilizację i nie zakłada w tym zakresie wielu barier poza wyłączeniem z werbunku pracowników sektora zbrojeniowego.
Społeczeństwo zaprotestuje?
O tym, czy mobilizacja rezerwistów w Rosji zmieni stosunek Rosjan do wojny, rozmawiali publicyści. Paweł Krulikowski, komentując decyzję Putina, przyznał, że "ma wątpliwości" co do społeczeństwa rosyjskiego. - Tyle razy, ile ono mogło już dojść do głosu i dać do zrozumienia, że nie zgadza się na neoimperialną politykę Rosji - to się nie wydarzyło - przypomniał. - Wydaje mi się, że propaganda rosyjska, to, co dalej będzie się działo w mediach publicznych, będzie robiło swoje - dodał.
Agaton Koziński z kolei zwrócił uwagę na to, że przez ostatnie pół roku Władimir Putin usypiał społeczeństwo. - Mówił, że nic się nie dzieje, używał eufemizmów "operacja specjalna". Teraz zmienił retorykę. W tym sensie, moim zdaniem, dla wielu Rosjan jest to szok - ocenił.
- Trzeba pamiętać, że nawet Olaf Scholz, który był podstawowym hamulcowym UE w sprawie sankcji na Rosję, ostatnimi czasy ostro skrytykował Putina. (...) Ogłoszenie mobilizacji potwierdziło słabość, a nie siłę Rosji. Widać wyraźnie, że świat uczy się żyć bez Rosji. To jest najgorsza wiadomość dla Putina - stwierdził Tomasz Sakiewicz.
Więcej w nagraniu.
24:03 PR24_mp3 2022_09_22-08-35-36.mp3 Publicyści o mobilizacji rezerwistów w Rosji ("Debata poranka")
***
Audycja: Debata Poranka
Prowadzący: Stanisław Janecki
Goście: Paweł Krulikowski (politolog), Agaton Koziński (publicysta), Tomasz Sakiewicz (redaktor naczelny "Gazety Polskiej")
Data emisji: 22.09.2022
Godzina emisji: 08.35
kmp