Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Rafał Kowalczyk 16.02.2011

MAK złamał konwencję chicagowską?

Adwokat żony generała Andrzeja Błasika, który zginął w katastrofie smoleńskiej, żąda od rosyjskiego MAK-u usunięcia z internetu dokumentacji z sekcji jego zwłok.
Ewa BłasikEwa Błasik
Posłuchaj
  • Bartosz Kownacki mówi, że MAK opublikował dokumentację wbrew konwencji chicagowskiej
Czytaj także

Jak wyjaśnia Bartosz Kownacki, adwokat Ewy Błasik, MAK opublikował dokumentację wbrew konwencji chicagowskiej, wg której prowadzone było śledztwo MAK.

Kownacki dodaje, że było to nie tylko pogwałceniem jakichkolwiek ustaleń, ale także dobrych obyczajów. Dokumentacja zawiera bowiem bardzo szczegółowe i drastyczne informacje, opisujące przebieg sekcji i tego, w jakim stanie znajdowało się ciało w jej trakcie.

Pożywka dla mediów

"Nie było i nie ma podstaw faktycznych ani prawnych, aby ujawnić tak szczegółowe informacje dotyczące sekcji zwłok. Są one jedynie pożywką dla mediów w Polsce i na świecie oraz przyczyną bólu i cierpienia dla najbliższych śp. generała" - napisał mecenas. Dodał, że tego typu działania "uwłaczają godności osoby zmarłej".

"Państwo Rosyjskie, którego też Pani jest obywatelem, powinno kierować się szczególną ostrożnością i wyczuciem, zwłaszcza iż polski dowódca wraz z 95 innymi osobami zginął nieopodal na ziemi, która przed 70 latami decyzją władz Związku Radzieckiego - poprzednika prawnego Federacji Rosyjskiej - stała się miejscem kaźni polskich oficerów" - zwrócił się do Anodiny Kownacki.

"Wierzę, że powyższy list będzie powodem niezwłocznego usunięcia ekspertyzy sądowo-medycznej ze stron MAK" - dodał.

Premier nie reaguje

Bartosz Kownacki przypomina, że w styczniu zwrócił się do premiera Donalda Tuska, żeby podjął kroki, które zmusiłyby MAK do usunięcia dokumentacji. Jak dodaje adwokat, premier nie zajął w tej sprawie żadnego stanowiska, dlatego rodzina podjęła próbę na własną rękę. Pismo z żądaniem usunięcia ekspertyzy skierowano do przewodniczącej MAK Tatiany Anodinej.

Ekspertyzę zamieszczono na stronie MAK 12 stycznia, tuż po upublicznieniu przez rosyjską komisję jej raportu końcowego dotyczącego przyczyn katastrofy smoleńskiej. Na zorganizowanej z tej okazji konferencji podano, że jedną z przyczyn tragedii było naruszenie zasady tzw. sterylności kabiny. Przedstawiciele MAK zwracali uwagę na to, że w kabinie pilotów obecny był gen. Błasik - dowódca Sił Powietrznych RP. Poinformowali również, że w jego krwi wykryto obecność 0,6 promila alkoholu.

rk