Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 04.04.2011

Litewski eurodeputowany pomoże Polakom? Będzie interwencja w Brukseli

Litewski eurodeputowany polskiego pochodzenia Waldemar Tomaszewski poinformuje Parlament Europejski o łamaniu przez władze w Wilnie praw mniejszości narodowych.
Waldemar TomaszewskiWaldemar Tomaszewski źr. vtomasevski.lt

Oburzenie Polaków mieszkających na Litwie wywołała podpisana 30 marca ustawa o oświacie, która wprowadza obowiązkowe nauczanie niektórych przedmiotów w języku litewskim w szkołach mniejszości narodowych. Dokument stwarza również, w przypadku konieczności ograniczenia liczby szkół, możliwość zamykania w pierwszej kolejności placówek oświatowych należących do mniejszości narodowych. Obecnie na Wileńszczyźnie działa około 120 polskich szkół. Nasi rodacy obawiają się, że połowa z nich może zostać zlikwidowana.

Ustawę krytykuje Związek Polaków na Litwie twierdząc, że narusza ona podstawowe prawa mniejszości narodowych. Litewscy posłowie, głosujący za przyjęciem takich kontrowersyjnych rozwiązań, tłumaczą, że na Litwie każdy obywatel powinien mówić dobrze po litewsku. - Nie mamy z tym kłopotów - twierdzą uczniowie gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie, którzy doskonale władają zarówno językiem polskim, jak i litewskim. - Obawiamy się, że nowa ustawa może doprowadzić do zamknięcia polskich szkół i będziemy musieli zaniechać nauki w ojczystym języku - dodają uczniowie polskiej szkoły.

Nowa ustawa wchodzi w życie od 1 lipca.

>>> Wywiad z litewskim eurodeputowanym Waldemarem Tomaszewskim (zobacz okno posłuchaj).