Zdaniem posłanki, premier zorientował się stanowczo za późno, że współpraca z Rosją w tej sprawie pozostawia wiele do życzenia, a gdy już się zorientował, to nie zareagował tak, jak powinien.
Elżbieta Jakubiak jest przekonana, że spotkanie premiera z prokuratorem jest o rok spóźnione. W jej ocenie, powinno nastąpić tuż po katastrofie, by od razu określić tryb pracy przy wyjaśnianiu przyczyn tragedii. - Ponieważ takich decyzji nie było, dziś nie wiadomo na jakich podstawach prawnych toczą się ustalenia ze stroną rosyjską. Ja, jako posłanka, też tego nie wiem i wątpię by ktoś wiedział - powiedziała Polskiemu Radiu.
Posłanka PjN zwróciła uwagę, że nie ma jasności, kto dziś reprezentuje państwo polskie w rozmowach z Rosjanami dotyczących katastrofy prezydenckiego samolotu. - Rozumiem, że w rozmowach z prokuratorem - prokurator, ale kto reprezentuje Polskę w sprawie przyjęcia raportu MAKu, nie wiadomo. Jeśli od czerwca mamy kłopoty, to dlaczego premier dopiero teraz o tym mówi - powiedziała Elżbieta Jakubiak
IAR, aj