W ocenie Grzegorza Kostrzewy-Zorbasa źle by się stało, gdyby był on jedynym poruszonym tematem podczas rozmów prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych.
Amerykanista ocenia, że sytuacja, w której mówiono by głównie o wizach, oznaczałaby, że stosunki polsko-amerykańskie są słabe. Kostrzewa-Zorbas dodaje, że problem wiz niepotrzebnie kładzie się cieniem na naszych relacjach i psuje wizerunek Stanów Zjednoczonych.
Rozmówca gazety jest też zdania, że w rozmowach z Amerykanami trzeba zwrócić uwagę na ofertę stacjonowania F-16 i herculesów w Polsce, bo na razie jest ona niejasna. Ostatnie sygnały pokazują, że według Waszyngtonu powinny one tylko składać wizyty w polskich bazach, nie miałyby natomiast pociągnąć za sobą stworzenia amerykańskich baz w naszym kraju. Tymczasem stworzenie takiej bazy miało wzmocnić gwarancje bezpieczeństwa dla Polski.
IAR, aj