IAR / PAP
Katarzyna Karaś
08.06.2011
Bloger, który krytykował władze, uniewinniony
- Każdy ma prawo do krytyki działań władzy publicznej - powiedział uzasadniając wyrok sędzia Leszek Matuszewski z Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Zdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News
Posłuchaj
-
Leszek Matuszewski, sędzia: zwykły obywatel ma prawo krytykować
-
Łukasz Kasprowicz, bloger: społeczeństwo ma prawo krytykować funkcjonariuszy publicznych
-
Zofia Springer, burmistrz Mosiny: blogerowi wolno wszystko, wolno kłamać, wolno obrażać
Czytaj także
34-letni Łukasz Kasprowicz, który na swoim blogu krytykował burmistrz Mosiny Zofię Springer, w styczniu br. został uznany przez sąd za dziennikarza i skazany za zniesławienie burmistrz na roczny zakaz publikowania artykułów, karę 300 godzin prac społecznych i nawiązkę 500 zł na rzecz PCK. Został też zobowiązany do opublikowania przeprosin.
Kasprowicz od wyroku się odwołał. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że wpisy, w których bloger pomawiał Zofię Springer nie są materiałami dziennikarskimi, a opiniami obywatela na temat władzy. W dwóch przypadkach sąd przyznał, że wpisy mogły narazić na utratę dobrego imienia burmistrz Mosiny, ale ze względu na znikomą szkodliwość czynu te zarzuty umorzył.
Bloger pisząc o burmistrz m.in. porównał ją do dygnitarzy PZPR, nazwał "kłamczuchą" i "kłamliwą bestią", skrytykował jej zdjęcie na materiałach promocyjnych słowami "nawet jak zrobi perfekcyjny makijaż, to nie będzie tak wyglądać".
IAR,PAP,kk