Rzecznik policji w Cieszynie Rafał Domagała poinformował, że funkcjonariusze drogówki, którzy patrolowali popularną "wiślankę", zauważyli pirata na motocyklu yamaha.
- Jechał 166 km na godzinę w miejscu, gdzie prędkość była ograniczona do 70. Mundurowi próbowali go zatrzymać, ale zaczął uciekać. Policjanci w nieoznakowanym radiowozie podjęli pościg - powiedział Domagała
Zdaniem policji uciekinier popełnił kilkanaście wykroczeń: zgromadził aż 57 punktów karnych, a wideorejestrator w ścigającej go vectrze w Ustroniu wskazał w pewnym momencie prędkość 202,2 km na godzinę.
Policjanci zatrzymali motocyklistę przed skrzyżowaniem, gdy przyhamował na czerwonym świetle.
- Yamaha została odholowana na policyjny parking. Pirat, który nie posiadał uprawnień do prowadzenia motocykla, za rażące naruszenia przepisów odpowie przed sądem - powiedział rzecznik cieszyńskiej policji
mr