Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 01.09.2011

Premier nie przyjechał do stoczni przez "kampanię"

Donald Tusk tłumaczył, że nie wziął udziału w środowych obchodach 31 rocznicy powstania "Solidarności" z powodu kampanii wyborczej.
Premier nie przyjechał do stoczni przez kampanięfot. PAP/Adam Warżawa

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

W środę wieczorem pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku doszło do przepychanek, słychać było hasła "precz z Platformą".

- Powściągliwość bywa lepsza niż nadaktywność - skwitował swoją nieobecność premier. W jego opinii, święto "Solidarności" nie powinno być wplątywane w kampanię wyborczą. Dodał, że jest nie tylko premierem, ale też szefem partii. Dlatego - w jego opinii - by nie zaogniać sytuacji wystarczył okolicznościowy list i kwiaty złożone przez wojewodę.

W czwartek w Gdańsku będzie Jarosław Kaczyński. Spotka się między innymi ze stoczniowcami. Premier nie chciał tego komentować, życzył jedynie miłego pobytu szefowi Prawa i Sprawiedliwości.

O godz. 14 prezes PiS złoży kwiaty na Westerplatte, a później pod bramą Stoczni Gdańskiej. Spotka się także ze stoczniowcami w sali BHP.

aj

''