"Ukraina na razie nie rezygnuje z UE, ale..."

"Ukraina na razie nie zrezygnowała z integracji z Unią Europejską, ale już patrzy w drugą stronę" - napisali dziennikarze "Niezawisimoj Gaziety". Rosyjskie media przypominają, że skazanie byłej premier Julii Tymoszenko przez sąd w Kijowie na siedem lat więzienia za podpisanie kontraktu gazowego z Rosją negatywnie odbiło się na stosunkach Kijowa z Brukselą.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Nie wykluczają rozpoczęcia negocjacji z Moskwą o przystąpieniu Ukrainy do Unii Celnej, w której są już: Rosja, Białoruś i Kazachstan. Eksperci uważają, że Wiktor Janukowycz i jego współpracownicy balansując między Rosją a Unią Europejską pokazali jedynie, że nie są poważnymi partnerami w poważnych sprawach.

Także dziennikarze "Rossijskoj Gaziety" podkreślają, że stosunki Ukrainy z Rosją powinny być bliższe i cieplejsze. Przewidują oni ochłodzenie w stosunkach Kijowa z Unią Europejską i wątpią aby w tym roku Ukraina podpisała porozumienie integracyjne z Brukselą.

W podobnym tonie wypowiada się wielu rosyjskich komentatorów. Część z nich wprost twierdzi, że osłabiony błędami prezydenta Janukowycza Kijów "wkrótce wpadnie w moskiewskie sidła".

IAR,kk