Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Reuters
Szymon Gebert 22.11.2011

Australia: "to największa wpadka PR w historii"

W czasie, gdy ich flota jest uziemiona, a negocjacje ze strajkującymi związkami zostały zerwane, linie lotnicze Qantas… ogłosiły konkurs na marzenia o luksusie. Efekt? Wściekłość, oburzenie, krytyka.
Australia: to największa wpadka PR w historiiMattes/Wikimedia Commons/CC

Linie lotnicze Qantas nie latają od ubiegłego miesiąca. Targane są strajkami, negocjacje są bezskuteczne, a ostatnio zostały zerwane. Tysiące, może dziesiątki tysięcy pasażerów ugrzęzły w różnych miejscach na całym świecie, musząc na własną rękę szukać drogi z powrotem. Wprawdzie Qantas obiecał sowite rekompensaty, ale…

- To najgorsza wpadka w dziedzinie Public Relations w historii Australii – odzywają się głosy ekspertów. Chodzi o to, że linie lotnicze Qantas (ogromny, narodowy przewoźnik Australii z flotą 142 maszyn [LOT ma 55]) ogłosiły na Twitterze konkurs na „marzenie o luskusowym locie”, w ramach którego biorący udział mogą wygrać pidżamę i zestaw kosmetyczny w zamian za opisanie swojego marzenia. Konkurs ogłoszono w czasie, gdy wszystkie maszyny są uziemione (od października), a negocjacje ze strajkującymi związkami zawodowymi zerwane.

- To Hindenburg strategii mediów społecznościowych – napisał jeden z użytkowników Twittera, odwołując się do sterowca-giganta, największego kiedykolwiek zbudowanego. – To epicka wpadka (popularne także w polskim internecie wyrażenie „epic fail” – red.) PR-owa, idealny przykład ślepoty i głuchoty kultury korporacyjnej – skomentował z kolei Peter Clarke, australijski ekspertów od strategii marketingowych w mediach społecznościowych.

Internauci zareagowali podobnie: od wyśmiewania wpadki, przez krytykę, po proste „wybierajcie Singapore Air” polecane w miejsce Qantas. Użytkownik antmandan wysłał za to odpowiedź na konkurs. – Moje marzenie to móc wrócić do domu, do 10-miesięcznej córeczki, po tym jak utknąłem przez was na drugim końcu świata na kilka dni – napisał.

W ubiegłym tygodniu Qantas zatrudniły cztery firmy do doradzania w kwestiach strategii w mediach społecznościowych. Swoją wpadkę przyjęły z „pokerową twarzą”, pisząc niedawno na Twitterze, że „jeśli tyle będzie odpowiedzi, to latami będziemy wybierać odpowiedzi konkursowe”.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

sg