Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wittenberg 11.12.2011

Politycy o Jaruzelskim: hańba Trzeciej Rzeczpospolitej

"Żadna teoria nie usprawiedliwia zabijania Polaków", "oby wojna polsko-polska się nie powtórzyła" - komentują politycy po tym, jak Wojciech Jaruzelski przeprosił za stan wojenny.
Wojciech Jaruzelski ogłasza stan wojennyWojciech Jaruzelski ogłasza stan wojenny Janusz Bałanda Rydzewski/Europejskie Centrum Solidarności
Posłuchaj
  • Adam Hofman, rzecznik PiS: mimo że generał jest już człowiekiem starszym, to symboliczne osądzenie stanu wojennego [...] niestety w Trzeciej Rzeczpospolitej nie znalazło końca. I to jest hańba
  • Paweł Graś, rzecznik rządu: nic nie usprawiedliwia zabijania Polaków i trzymania ich w więzieniach przez wiele miesięcy i lat
  • Marek Siwiec (SLD): stan wojenny doprowadził do jakiegoś happy endu [...], ale 10 lat zostało stracone
  • Andrzej Rozenek (RP): generał po raz kolejny przeprosił i bardzo bym chciał, żeby te przeprosiny wreszcie zostały usłyszane
Czytaj także

Rzecznik PiS Adam Hofman uważa, że miejsce generała Jaruzelskiego jest na sali sądowej.

>>> Czytaj więcej w serwisie specjalnym Polskiego Radia <<<

- Swoją decyzją generał wysłał na ulice wojsko przeciwko Polakom domagającym się niepodległości i suwerenności - mówił Hofman i dodał, że brak finału tej decyzji w sądzie jest "hańbą Trzeciej Rzeczpospolitej".

Zdaniem rzecznika rządu Pawła Grasia, słowa generała Jaruzelskiego nie wnoszą niczego nowego do dyskusji o stanie wojennym: - Żadna teoria mniejszego zła nie usprawiedliwia zabijania Polaków i trzymania ich w więzieniach przez wiele miesięcy i lat - wyrokuje.

W ocenie europosła i wiceprzewodniczącego SLD Marka Siwca trudno jednak jednoznacznie ocenić decyzję Wojciecha Jaruzelskiego.

- Jestem trochę zakłopotany - przyznał. - Każdy z nas ma swój stosunek do stanu wojennego. On nigdy nie jest taki prosty: miał rację, nie miał racji - ocenia.

Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota ma nadzieję, że przeprosiny Jaruzelskiego wreszcie zostaną usłyszane.

- Mimo tragicznych momentów w Polsce, udało mu się doprowadzić do niepodległości - mówi. - U zarania tych wszystkich momentów była Solidarność, ale był też stan wojenny w 1981 roku.

Stanisław Żelichowski z PSL uważa, że generała Jaruzelskiego gryzie sumienie, skoro po raz kolejny przeprasza. - Oceni go historia i oceni go stwórca - podsumował.

Generał Wojciech Jaruzelski na dwa dni przed 30. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego wydał oświadczenie. Przeprasza w nim wszystkich, którzy ucierpieli wskutek stanu wojennego. Wojciech Jaruzeslki po raz kolejny tłumaczy, że decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była "wyższą koniecznością". "Gdybym w identycznych okolicznościach miał dziś decydować, uczyniłbym to samo" - powiedział generał, tłumacząc, że stan wojenny był "mniejszym złem" i "ocaleniem przed wielowymiarową katastrofą".

Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny 13 grudnia 1981 roku. Generał stanął na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Stan wojenny został zniesiony 22 lipca 1983 roku. W tym czasie straciło życie ponad sto osób. Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie podziemnej Solidarności, czy przynależność do związku.

Większość działaczy związkowych i członków opozycji, szczególnie KOR, zostało internowanych, a później znalazło się w więzieniach. Łącznie internowano ponad 10 tysięcy osób.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, wit