Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Anna Wittenberg 14.12.2011

Ostatnia wola Violetty VIllas. Wyrzekła się syna

"Wydziedziczam i wyrzekam się mojego syna Krzysztofa" - napisała polska diwa w ostatniej wersji swojego testamentu.
Ostatnia wola Violetty VIllas. Wyrzekła się synaKuba ns1/Wikimedia Commons/CC

Ostatnia wola wielkiej gwiazdy polskiej piosenki to gorzka lektura. Do odręcznie napisanego oświadczenia dotarł "Fakt" i publikuje je w całości w środowym wydaniu.

Violetta Villas w ostatniej woli napisała m.in., że wyrzeka się całej swojej rodziny. Z imienia i nazwiska wymieniła swojego syna - Krzysztofa Gospodarka. "Nie życzę sobie nawet, żeby był na moim pogrzebie" - napisała.

W zapisie ostatniej woli dodała, że jej decyzja jest nieodwołalna: "wydziedziczam i wyrzekam się mojego syna Krzysztofa urodzonego 8. stycznia w Dusznikach Zdroju na zawsze: teraz i po mojej śmierci [...] z całego mojego życia, wszystkich spraw, interesów, spadku, spraw które mnie dotyczą i należą do mnie".

Diwa zastrzegła, że na swoją opiekunkę wybiera Elżbietę Budzyńską.

Kiedy powstało oświadczenie? Tego dokładnie nie wiadomo, ale jak ustalił tabloid można je datować na rok 2007, zaraz po tym, jak gwiazda wyszła ze szpitala psychiatrycznego. Kilka dni po tym zwołała konferencję prasową, na której ogłosiła, że rodzina próbuje ją ubezwłasnowolnić.

Teraz dokument jest w posiadaniu śledczych, którzy badają jego autentyczność i prawdopodobnie porównują z dwoma testamentami, które zostawiła Villas.

Sam Krzysztof Gospodarek, którego dotyczy oświadczenie, zapowiedział że będzie starał się podważyć testament matki.

Violetta Villas zmarła 5 grudnia w swoim domu w Lewinie Kłodzkim. Sekcja zwłok nie wskazała jednoznacznie przyczyny śmierci - kompletne wyniki zostaną opublikowane pod koniec roku. 19 grudnia diwa spocznie na warszawskich Powązkach.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Fakt, wit