Iran przekazał reżimowi syryjskiemu ponad miliard dolarów, żeby pomóc mu w ominięciu międzynarodowych sankcji ekonomicznych nałożonych za zbrojne tłumienie protestów opozycji. Potwierdzają to oficjalne dokumenty z biura prezydenckiego w Damaszku, które publikuje izraelski dziennik "Haarec".
Gazeta pisze, że dokumenty te znajdowały się w poczcie elektronicznej jednego ze współpracowników prezydenta Syrii, do której włamali się ostatnio hakerzy z grupy Anonymous.
Z przejętych danych wynika, że Iran pomógł w ten sposób reżimowi w Damaszku w uzyskaniu środków na pensje dla aparatu urzędniczego i utrzymanie armii oraz paramilitarnych bojówek "Szabiba" terroryzujących ludność cywilną.
Dokumenty zawierają ustalenia sprzed dwóch miesięcy, kiedy w Damaszku przebywały specjalne delegacje rządowe z Teheranu. Iran obiecał wówczas między innymi, że przeanalizuje możliwość zakupu syryjskiej ropy, aby obejść w ten sposób embargo nałożone na eksport tego surowca. Reżim ajatollahów zaproponował też Asadowi pomoc w przełamaniu międzynarodowej blokady lotniczej i przelewów bankowych.
IAR, agkm
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>