Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Rzecznik tłumaczy, że duszpasterstwo katolickie już w ubiegłym roku wprowadziło zmiany, które miały dopasować struktury ordynariatu do obecnych potrzeb wojska. Dlatego też zlikwidowano siedem dziekanatów: krakowski, pomorski i śląski oraz warmińsko-mazurski i warszawski, a także dekanaty Sił Powietrznych Północ i Południe.
W ubiegłym roku zlikwidowano też dwie parafie wojskowe: w Ciechanowie i Ełku. W komunikacie czytamy także, że obecnie trwają rozmowy dotyczące przekazania diecezji legnickiej kościoła garnizonowego w Jeleniej Górze w zamian za użyczenie, na potrzeby duszpasterstwa wojskowego, świątyni w Bolesławcu.
Z kolei w styczniu tego roku została zmieniona struktura organizacyjna kurii polowej, dzięki czemu liczba pracowników - jak czytamy w komunikacie - została ograniczona do minimum. Do tego z wojskową sutanną pożegnało się w 2011 roku 8 kapelanów, w tym zrezygnuje kolejnych 5.
Rzecznik Ordynariatu Polowego pisze również, że dalsze redukcje spowodują konieczność zamykania kościołów garnizonowych. W skutek tego opieki duszpasterskiej zostanie pozbawiona cześć kadry zawodowej, a także szpitale wojskowe, szkoły czy rodziny wojskowych i weterani.
Publikacja komunikatu ma związek z zapowiedzianą przez Donalda Tuska redukcją liczby wojskowych kapelanów. - W ostatnich latach liczba kapelanów systematycznie rosła pomimo tego, że liczba żołnierzy malała - zaznaczył premier. Zdanie lidera Platformy podziela minister obrony, który uważa, że potrzeby armii zawodowej znacznie się zmniejszyły i nie ma konieczności utrzymywania aż tylu księży w mundurach.
IAR, aj