Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 09.03.2012

Posłowie pytają MSZ o samospalenia w Tybecie

Grupa posłów zaniepokojonych protestami w Tybecie, w tym serią samospaleń Tybetańczyków wystosowała interpelację do szefa MSZ Radosława Sikorskiego,
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneEuthman Ed Uthman/Wikimedia Commons/CC

- Zwracamy się do Pana w sprawie stanowiska Rządu RP wobec sytuacji w Tybecie w związku z niepokojącymi informacjami dotyczącymi eskalacji protestów w tym regionie i brutalnej odpowiedzi na nie władz Chińskiej Republiki Ludowej, o czym donoszą nieliczni zagraniczni dziennikarze, którym udało się nielegalnie dostać na tereny objęte niepokojami - czytamy w interpelacji.

Jak podkreślają posłowie, od 2009 roku w proteście wobec polityki Chińskiej Republiki Ludowej w Tybecie podpaliło się dwudziestu czterech Tybetańczyków, w tym ośmiu (według innych źródeł jedenastu) od początku tego roku; najmłodsza osoba miała zaledwie osiemnaście lat.

Parlamentarzyści zwracają także uwagę na brutalną pacyfikację tybetańskich protestów, w tym przypadki ostrzelania nieuzbrojonych demonstrantów, co spowodowało śmierć co najmniej 4 osób. Dodają, że niezależną weryfikację tych doniesień uniemożliwia zamknięcie Tybetu dla zagranicznych dziennikarzy.

- W związku z powyższym zwracamy się do Pana Ministra z prośbą o udzielenie wyjaśnień i odpowiedzi na następujące pytania: jakie jest stanowisko Rządu RP w sprawie wydarzeń w Tybecie? - czytamy w interpelacji.

Posłowie pytają także, "jakie działania zamierza podjąć polski rząd, by wpłynąć na władze ChRL w celu otwarcia obszarów objętych protestami dla zagranicznych dziennikarzy, obserwatorów i dyplomatów oraz by wyrazić brak przyzwolenia na nieprzestrzeganie międzynarodowych standardów praw człowieka w Tybecie".

Rocznica powstania w Tybecie

W sobotę przypada 53. rocznica tybetańskiego powstania narodowego z 1959 r., które - według Tybetańczyków - przypieczętowało chińską okupację Tybetu i doprowadziło do ucieczki dalajlamy do Indii. Tybetańczycy oskarżają Pekin o wykorzenianie ich kultury i wiary. Władze chińskie odpierają te zarzuty i twierdzą, że ich rządy w Tybecie, datujące się od 1950 roku, położyły tam kres poddaństwu i umożliwiły rozwój tego zacofanego regionu.

Według obrońców praw człowieka samobójstwa przez samospalenie stanowią desperacką odpowiedź na represje kulturalne i religijne Pekinu. Ludzi, którzy dokonują tam samopodpaleń, chińskie MSZ nazywa terrorystami i obwinia dalajlamę o nawoływanie do separatyzmu. Dalajlama zarzuca władzom chińskim "kulturowe ludobójstwo".

W sobotę w kilku miastach w Polsce i ponad 80 na całym świecie organizowane będą demonstracje solidarności z Tybetem. W Warszawie główne obchody rozpoczną się o godz. 12 pod Pomnikiem Kopernika, po czym nastąpi przemarsz pod Ambasadę ChRL. W Poznaniu obchody organizuje biuro eurodeputowanego Filipa Kaczmarka (PO).

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

to