IAR
Gabriela Skonieczna
09.05.2012
"Zwyciężyliśmy Hitlera i Putina pokonamy"
- Nie po to faszystów biliśmy, żeby rządzili nami putiniści - z takimi hasłami przemaszerowali ulicami Moskwy komuniści i zwolennicy opozycji.
Rosyjski prezydent Vladimir Putin przemawia do uczestników wielkiej defilady z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym.PAP/EPA/VLADIMIR RODIONOV
Posłuchaj
-
Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR) z Moskwy
Czytaj także
W demonstracji wzięło udział około 4 tysięcy osób. Marsz z okazji Dnia Zwycięstwa zorganizowała Partia Komunistyczna Federacji Rosyjskiej, a przyłączyli się przeciwnicy prezydentury Władimira Putina z innych ugrupowań i niezrzeszeni.
Na czele kolumny szedł aktor w mundurze wojsk NATO w masce przypominającej Władimira Putina. Symboliczny żołnierz miał podniesione ręce a za nim szli czerwonoarmiści z pepeszami. W ten sposób rosyjscy komuniści chcieli dać do zrozumienia, że rządy Putina prowadzą do upadku rosyjskiej armii.
Demonstranci, oprócz czerwonych sztandarów i portretów Józefa Stalina, przynieśli ze sobą białe wstążki - symbol walki o uczciwe wybory. Wznosili też hasła „zwyciężyliśmy Hitlera i Putina pokonamy”.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, gs