Wniosek o wotum nieufności dla Szumilas odrzucony

Głosowało 443 posłów, większość bezwzględna potrzebna do odwołania minister wynosiła 231 głosów. Podczas czwartkowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności wobec minister edukacji za odwołaniem Szumilas opowiedziały się PiS, Solidarna Polska i Ruch Palikota. Sprzeciwiły się PO i PSL. SLD zapowiedział wstrzymanie się od głosu.
- Wniosek został odrzucony. Wracam do pracy - powiedziała Szumilas po głosowaniu. Zapewniła, że "wsłuchuje się w głosy krytyczne, te, które są uzasadnione".
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji Krystyny Szumilas złożył klub Prawa i Sprawiedliwości. PiS uważa, że Szumilas jest najgorszym ministrem edukacji w historii wolnej Polski - od 1989 roku.
W uzasadnieniu wniosku można było przeczytać, że półroczne urzędowanie minister to "festiwal chaosu niekompetencji, zaniechań, opóźnień i beztroski". W sumie PiS sformułowało wobec minister 23 zarzuty.
W ocenie PiS proponowane przez Szumilas zmiany grożą upadkiem polskiej oświaty i powodują ogromny chaos. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zwracają uwagę m.in. na ograniczenie liczby godzin lekcji historii i masową - ich zdaniem - likwidację szkół i usuwanie z ich programów lekcji religii.
Odnosząc się do zarzutów PiS Szumilas powiedziała, że ogólnie dostępne dane pokazują, że nakłady na edukację rosną, rośnie liczba szkół przygotowanych na przyjęcie sześciolatków, powstają przy szkołach place zabaw dla dzieci. - Oczywiście jest jeszcze dużo do zrobienia. I tym się będę zajmować - zaznaczyła.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk