Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 26.07.2012

Z internetu zniknęły tysiące krytycznych wpisów

Chińska policja w ten sposób "rozprawia się" z niezadowolonymi z działań chińskich władz po powodzi w Pekinie.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu

Ulewy doprowadziły do całkowitego paraliżu jednej z największych metropolii świata. Zginęło co najmniej 37 osób - według oficjalnych danych, które od niedzieli nie były aktualizowane. Media w Państwie Środka otrzymały polecenie informowania wyłącznie o pozytywnych aspektach akcji ratowniczej i usuwaniu skutków powodzi.
Tymczasem w internecie pełno jest krytycznych komentarzy. Internauci uważają, że dane prezentowane przez władze są nieprawdziwe; pytają, jak to się stało, że deszcz całkowicie sparaliżował prawie dwudziestomilionową metropolię.
Chińska policja postanowiła zadać internautom "potężny cios”. Już teraz z internetu zniknęły dziesiątki tysięcy wpisów osób, które krytykowały działania chińskich władz. Szef pekińskiej policji zapowiedział, że zamierza "rozprawić się" z tymi internautami, którzy wirtualną sieć wykorzystują do atakowania partii, przywódców i systemu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk