Z kanału wiślanego wyłowiono... złotą rybkę

Ryby łowi od 40 lat. Takie "złotko" trafiło mu się po raz pierwszy. Owszem zdarzało mu się łowić metrowe okazy, ale wcześniej złote szczupaki mężczyzna widział tylko na fotografiach w magazynach wędkarskich. - To była trzecia ryba tego dnia. Mieniła się w wodzie. Kolega, który ją podbierał, nie mógł uwierzyć - opowiada pan Włodzimierz.
Rybak podejrzewa, że złowiony przez niego okaz to albinos, bardzo rzadko występujący w środowisku naturalnym. Charakterystyczny kolor sprawia, że takie okazy są tępione przez inne osobniki.
Wędkarz złotego szczupaka wpuścił do wody. Gdzie? Tego nie chce zdradzać. Teraz czeka, aż spełnią się jego trzy życzenia. Jakie? To również tajemnica.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk