Podczas spotkania w Rostocku minister Nadrenii-Północnej Westfalii Ralf Jaeger mówił, że dowody świadczą jasno, iż NPD jest partią agresywną i wrogo nastawioną do konstytucji. Federalny minister spraw wewnętrznych Hans Peter Friedrich podziela tę ocenę. Ale ostrzega, że postępowanie przeciwko NPD, które potrwa zapewne parę lat, tylko tę partię wzmocni, dlatego trzeba zadać sobie pytanie, jaki będzie tego wpływ na przykład na wyniki najbliższych wyborów w poszczególnych landach.
Wnioskiem ministrów spraw wewnętrznych zajmie się w czwartek Bundesracie. Kilka lat temu próbowano już zakazać działalności NPD, ale postępowanie zablokował Trybunał Konstytucyjny. Niemieccy politycy nie chcą, aby sytuacja się powtórzyła, dlatego podchodzą do nowego wniosku o delegalizację z dużą ostrożnością.
Przedstawiciele NPD zasiadają w dwóch wschodnioniemieckich parlamentach krajowych. Niemiecki kontrwywiad określa NPD jako partię rasistowską, antysemicką i gloryfikująca III Rzeszę.