Trumnę, przykrytą brytyjską flagą, wnieśli żołnierze z jednostek uczestniczących w wojnie o Falklandy w 1982 roku. Mszy pogrzebowej będzie przewodniczył dziekan katedry świętego Pawła, David Ison.
Zmarłą wspominał jej przyjaciel, biskup Londynu Richard Chartres; mówił o jej uprzejmości i uwadze jaką poświęcała osobom niezbyt ważnym w oczach świata. Opowiedział o liście, jaki jako szef rządu otrzymała od 9-letniego chłopca.
9-letni David napisał: "zeszłego wieczora, gdy się modliliśmy, mój tatuś powiedział, że każdy poza Jezusem zrobił złe rzeczy. A ja myślę, że Pani nie zrobiła nic złego, bo Pani jest premierem. Kto ma rację - ja czy tatuś?". Warto powiedzieć, że Margaret Thatcher odpisała własnoręcznie i poważnie potraktowała pytanie. Napisała "jakkolwiek dobrzy staramy się być, nigdy nie będziemy tacy jak Jezus, czasem robimy i mówimy rzeczy, których później żałujemy i staramy się ich nie powtórzyć.
Biskup Chartres mówił też o wierze Margaret Thatcher i jej wpływie na politykę byłej premier. Pierwszy fragment z Biblii odczytała 19-letnia wnuczka Margaret Thatcher, Amanda, drugi premier David Cameron - stało się tak na życzenie zmarłej, która także wybrała oba czytania.
W nabożeństwie bierze udział królowa Elżbieta II z małżonkiem, księciem Filipem, oraz około 2300 zaproszonych gości. Będą wśród nich członkowie brytyjskiego rządu, były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Dick Cheney, były amerykański sekretarz stanu Henry Kissinger oraz premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, a także Lech Wałęsa. Zaplanowano dwa czytania - pierwszy fragment z Biblii odczyta 19-letnia wnuczka Margaret Thatcher, Amanda, a drugi premier David Cameron. Na czas ceremonii pogrzebowych zamilkł londyński Big Ben. Stało się to po raz pierwszy od pogrzebu Winstona Churchilla.
Margaret Thatcher, która stała na czele brytyjskiego rządu w latach 1979-90, zmarła 8 kwietnia w wieku 87 lat.
pp/IAR
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>