Początkowo amerykańskie media donosiły, że 26-letni Tamerlan Carnajew pojechał do Rosji pod innym nazwiskiem. Później informowano, że FBI przegapiło jego wyjazd z powodu literówki w nazwisku.
Jednak podczas przesłuchań w Kongresie sekretarz bezpieczeństwa kraju Janet Napolitano przyznała, że mimo błędu, system komputerowy ostrzegł straż graniczną o wyjeździe Carnajewa. Napolitano wyjaśniła, że pół roku później Carnajew został wpuszczony do USA bez żadnych problemów, bo wygasła ważność ostrzeżenia jakie przy jego nazwisku umieściło FBI.
Zamach w Bostonie - czytaj więcej>>>
Władze USA nie znalazły jednak na razie dowodów na powiązania zastrzelonego przez policję Tamerlana Carnajewa z organizacjami terrorystycznymi. Młodszy z braci Dżochar zeznał, że sami przygotowali atak bombowy na mecie bostońskiego maratonu. Dziewiętnastolatek powiedział śledczym, że inspiratorem zamachu był jego brat, który chciał bronić Islamu.
IAR, tj