Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 24.04.2013

Pojemnik na zarodki. Afera z "in vitro" w Poznaniu

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pojemnika do przechowywania zarodków, który znaleziono w jednej z poznańskich klinik.
Pojemnik na zarodki. Afera z in vitro w PoznaniuGlow Images/East News

Śledztwo wszczęto z paragrafu mówiącego o uszkodzeniu ciał dzieci poczętych lub rozstroju zdrowia zagrażającego ich życiu poprzez zaniechanie przechowywania zarodków w wyniku zapłodnienia pozaustrojowego, w warunkach krioprezerwacji (przechowywanie komórek lub tkanek w ujemnej temperaturze). Za przestępstwo to grozi kara grzywny lub do dwóch lat pozbawienia wolności.

Z doniesienia, które wpłynęło do prokuratury wynika, że pojemnik służący do przechowywania zarodków znaleziono w prywatnej klinice okulistycznej w Poznaniu, która jeszcze kilka lat temu oprócz działalności okulistycznej, zajmowała się leczeniem bezpłodności i stosowała procedurę in vitro. Szef kliniki domniemywa, że mogły tam być przechowywane zarodki.
Według doniesień medialnych osiem lat temu zrezygnowano w tej klinice z leczenia niepłodności, a trzy lata temu klinika zmieniła właściciela i to nowy właściciel zawiadomił prokuraturę o znalezionym pojemniku. - Nie można ocenić na podstawie samego doniesienia czy w tym wypadku doszło do przestępstwa bez przesłuchania świadków czy sprawdzenia dokumentów, a takie czynności można wykonać tylko w śledztwie, a nie w czynnościach sprawdzających - wyjaśniła rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj