Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 23.05.2013

Napisał o fali samopodpaleń Tybetańczyków, został skazany

Tybetański mnich i pisarz Gartse Jigme został skazany na pięć lat więzienia za opublikowanie książki, w której analizował falę samopodpaleń wśród Tybetańczyków.
Flaga Wolnego TybetuFlaga Wolnego TybetuPeter Krefting/Wikimedia Commons/CC

Jak podaje organizacja pozarządowa Chińscy Obrońcy Praw Człowieka (CHRD), Gartse został zatrzymany 1 stycznia, a skazany 14 maja przez sąd w zachodniej prowincji Qinghai (Cinghaj). To tam doszło do największej liczby podpaleń.
W swojej książce 36-letni mnich, między innymi, odpowiada na krytykę ze strony chińskiego rządu w sprawie samopodpaleń. Według władz w Pekinie do tej formy protestu Tybetańczyków zachęca ich duchowy przywódca Dalajlama XIV. Ludzi, którzy dokonują samopodpaleń, chińskie MSZ nazywa terrorystami. Po opublikowaniu książki Gartse został zatrzymany.
Od lutego 2009 roku w Tybecie oraz sąsiednich prowincjach podpaliło się ponad sto osób, głównie mnichów. Ok. 90 z nich zmarło. W ten sposób chcieli zaprotestować przeciwko chińskiej polityce wobec ich społeczności.
Władze w Pekinie twierdzą, że "pokojowo wyzwoliły" Tybet w 1951 roku i poprawiły los jego mieszkańców inwestując w rozwój gospodarczy regionu. Strona tybetańska uważa chińską dominację w Tybecie za zagrożenie dla tożsamości i kultury tybetańskiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''