We wspólnym oświadczeniu zaapelowali oni o podjęcie działań broniących Ukrainę przed presją ze strony Rosji.
Chodzi o zaostrzenie przez Moskwę kontroli celnych na granicy ukraińsko-rosyjskiej oraz groźby paraliżu importu z Ukrainy, jeśli Kijów podpisze umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską.
Brok i Saryusz Wolski nie mają wątpliwości, że blokada ukraińskich towarów przez Rosję to przejaw wojny handlowej. “Ma ona skłonić Ukrainę do tego, by swoją przyszłość związała z Euroazjatycką Unią Celną, a nie Unią Europejską” - napisali w oświadczeniu. Podkreślili jednocześnie, że radykalne działania Rosji to nie tyle konflikt handlowy, ile polityczny. “Może on stanowić zagrożenie dla przyszłości projektu Partnerstwa Wschodniego, podważając zaangażowanie i determinację naszych wschodnich partnerów oraz prowokując efekt domina" - dodali eurodeputowani. Ich zdaniem, Unia Europejska powinna podjąć działania w obronie Ukrainy dając jej prawo do wolnego wyboru przyszłości.
Jak dotąd Komisja Europejska nie chciała komentować zaostrzenia procedur celnych przez Rosję uznając, że to "sprawa bilateralna" między Moskwą a Kijowem.
Temat ten będzie jednak przedmiotem pilnej debaty Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego w środę 28 sierpnia.
Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską może zostać podpisana podczas listopadowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
mc
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)