IAR
Beata Krowicka
11.09.2013
Nawalny chce drugiej tury wyborów w Moskwie. "Doszło do fałszerstw"
Sztab Aleksieja Nawalnego przygotował już 952 skargi, które trafią zarówno do komisji wyborczej, jak i do sądu. Część skarg dotyczy nierównego dostępu do mediów w trakcie kampanii wyborczej.
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny przemawia podczas marszu poparcia zorganizowanego przez jego zwolenników
PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
Posłuchaj
-
Aleksiej Nawalny chce unieważnienia wyborów na mera Moskwy - korespondencja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Czytaj także
Aleksiej Nawalny domaga się unieważnienia wyników wyborów mera Moskwy. Zwycięzcą został kandydat Kremla Siergiej Sobianin. Opozycyjny bloger zajął drugie miejsce w niedzielnym głosowaniu.
W jego opinii, gdyby nie fałszerstwa wyborcze, doszłoby do drugiej tury głosowania.
Skargi dotyczą m.in. nierównego dostępu do mediów w trakcie kampanii. Inne podnoszą kwestię rozdawania upominków w lokalach wyborczych i wpływania na decyzje wyborców w trakcie głosowania w domu osób chorych.
Marsz zwolenników Aleksieja Nawalnego w Moskwie/fot. EPA/SERGEI ILNITSKY
- Nasz sztab nie przestaje działać, będziemy pracować, aż wywalczymy drugą turę wyborów - zapewniał na niedawnym wiecu swoich zwolenników Aleksiej Nawalny.
Opozycyjny polityk liczy, że wynik niedzielnych wyborów mera Moskwy zostanie unieważniony i odbędzie się ponowne głosowanie. Tymczasem na 12 września zaplanowano już ceremonię zaprzysiężenia Siergieja Sobianina na gospodarza rosyjskiej stolicy.
IAR, bk