Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 12.09.2013

Przełomowa decyzja Iranu? "Chcemy współpracować"

Nowy ambasador Iranu przy Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Reza Nadżafi zapewnił, że rząd w Teheranie jest gotów do "ścisłej współpracy" z MAEA, by "raz na zawsze rozwiązać wszelkie kwestie".
Ambasador Iranu przy MAEA Reza NadżafiAmbasador Iranu przy MAEA Reza NadżafiPAP/EPA/GEORG HOCHMUTH

Jednocześnie Reza Nadżafi podkreślił, że Iran nie wyrzeknie się prawa do programu nuklearnego prowadzonego w celach pokojowych. Zachodni dyplomaci przyjęci deklarację z życzliwością, ale i rezerwą. Zaznaczyli, że czas pokaże, czy Teheran dotrzyma słowa.
W poniedziałek prezydent Iranu Hasan Rowhani powiedział, że jego kraj "ani na jotę nie ustąpi" w kwestii rozwijania programu nuklearnego. Po wyborze na prezydenta Iranu Rowhaniego - polityka względnie umiarkowanego w porównaniu z jego poprzednikiem Mahmudem Ahmadineżadem i obiecującego m.in. bardziej pojednawczą politykę zagraniczną - część obserwatorów uznała, że może on przyczynić się do pewnego postępu w rokowaniach nuklearnych.
W maju odbyła się kolejna runda negocjacji nuklearnych Iranu ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją, Chinami, Wielką Brytanią, Francją i Niemcami, ale tak jak w przypadku wcześniejszych rozmów nie doszło do żadnego przełomu. Sześć mocarstw zażądało od Iranu, by zaprzestał wzbogacania uranu do poziomu 20 proc. zawartości rozszczepialnego izotopu U-235 i w ten sposób osłabił podejrzenia, że dąży do uzyskania broni jądrowej. Rząd w Teheranie twierdzi, że jego program atomowy ma cywilny charakter.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''