Dziennik zauważa, że - „Warszawa przeprosiła, ale i zażądała przeprosin”, przypominając jednocześnie o poniedziałkowej napaści na ambasadę Rosji w Polsce i środowym obrzuceniu racami polskiej ambasady w Moskwie. Według Rossijskoj Gaziety oba incydenty nie powinny wpłynąć na stosunki Moskwy z Warszawą
Atak na polską ambasadę w Moskwie. Chuligański incydent czy zorganizowany odwet? >>>
Niezawisimaja Gazieta nie wspomina o incydencie przed budynkiem polskiej ambasady w Moskwie, a jedynie informuje że prezydent Polski osobiście przeprosił Rosję za wydarzenia z 11 listopada w Warszawie.
- Rosyjskie media poinformowały o ataku na ambasadę Polski w Rosji, ale przedstawiciele ambasady nie potrafili potwierdzić tej informacji - napisali dziennikarze Moskiewskiego Komsomolca. Gazeta tłumaczy, że polskie przedstawicielstwo jest jednym z największych w Moskwie i dlatego - „szybko przerwanej przez policję akcji można było nie zauważyć”. Moskiewski Komsomolec przypomina, że w poniedziałek polscy chuligani zaatakowali rosyjską ambasadę w Warszawie i dodaje, że za ten incydent przeprosił już prezydent Polski.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
![''](/302a92b5-bcdf-4e88-b049-852256d73698.file)