Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Klaudia Hatała 29.11.2013

Strzelanina w krakowskim szpitalu psychiatrycznym. Celem "Bokserek" ?

Według wstępnych informacji, strzelano do 38-letniego Janusza K., ps."Bokserek", wielokrotnie notowanego przez policję. W szpitalu przebywał na obserwacji psychiatrycznej.
Strzelanina w szpitalu psychiatrycznym w KrakowieStrzelanina w szpitalu psychiatrycznym w KrakowieTVN24/x-news
Posłuchaj
  • Strzelanina w krakowskim szpitalu. Szczegóły: Michał Kondzior z małopolskiej policji (IAR)
  • Strzelanina w krakowskim szpitalu. Szczegóły: Podinspektor Mariusz Ciarka (IAR)
Czytaj także

Do zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem. Śledczy ustalili, że pacjent szpitala psychiatrycznego im. Babińskiego poszedł do toalety. Gdy stanął przy oknie, z zewnątrz padły strzały. Żaden z nich nie był celny. Podczas oględzin w jednej z łazienek znaleziono dwie tzw. przestrzeliny na szybie.

- Nikt nie został ranny, nikt nie ucierpiał - powiedział Michał Kondzior z zespołu prasowego krakowskiej policji. Policja zorganizowała obławę i szuka napastnika.

Różne wersje zdarzeń

W strzelaninie użyto broni palnej. Potwierdziły to badania - poinformował rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka. Wojewódzki komendant policji powołał specjalną grupę operacyjno-procesową do zbadania sprawy; postępowanie przejęła Komenda Wojewódzka Policji.

Na miejscu trwają czynności śledcze - mówi IAR podinspektor Mariusz Ciarka. Policjanci zabezpieczają ślady, przeszukują teren przy pomocy psów, przepytują personel szpitala i pacjentów. Brane są pod uwagę różne wersje zdarzenia - działanie irracjonalne, chęć zastraszenia lub osobiste porachunki.

Znany w świecie kryminalnym Janusz K. twierdzi, że - to zdarzenie nie ma związku z jego osobą i odmówił przyznania mu policyjnej ochrony - mówi Ciarka. - Mimo wszystko został umieszczony na sali pojedynczej, tzw. indywidualnej i jest cały czas chroniony przez policję - dodał podinspektor.

Sam zgłosił się do szpitala

„Bokserek” sam zgłosił się do szpitala psychiatrycznego, po tym jak wcześniej wszczął awanturę w jednym z lokali gastronomicznych na obrzeżach Krakowa. Jednemu z klientów zdewastował samochód siekierą.

Janusz K. kilka miesięcy temu został zatrzymany na lotnisku w Balicach. Próbował wnieść broń na pokład samolotu. Mężczyzna kilka lat temu był oskarżony o udział w gangu "Marchewy".

(TVN24/x-news)

Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach>>>

IAR,Radio Kraków,PAP,kh