Sofiya Bilyk tłumaczy w reportażu, że jej wyjazd był spowodowany przede wszystkim lękiem o życie dziecka. "Kiedy słyszałam dźwięk syreny, to dostawałam ataku paniki. Chroniliśmy się przed ewentualnym atakiem w piwnicy, ale i tam nie czułam się w pełni bezpieczna" - opowiada Ukrainka.
Uchodźcy wojenni w Polsce
24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Jej wojska niszczą obiekty infrastruktury wojskowej oraz budynki mieszkalne w różnych częściach kraju. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny. Jej obywatele - przede wszystkim kobiety i dzieci - szukają schronienia poza granicami, głównie w Polsce.
Do naszego kraju przybyło już niemal 2 mln uchodźców. Najwięcej osób przechodzi przez przejścia w Medyce, Korczowej oraz w Hrebennem. Intensywne odprawy trwają w Dorohusku, Lubaczowie, Dołhobyczowie, Hrubieszowie i Krościenku.
Jak wskazują eksperci Ośrodka Badań nad Migracjami UW, ok. 60 proc. osób, które szukają schronienia, zostaje w naszym kraju. Pozostali jadą dalej, do innych państw. Większość uchodźców wyraża nadzieję, że wyjeżdża z ojczyzny na krótko i po zakończeniu działań wojennych wróci na Ukrainę.
Od środy obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski w związku z rosyjską inwazją, mogą składać wnioski o nadanie numeru PESEL. Nadanie polskiego PESEL-u umożliwia np. dostęp do publicznego systemu ochrony zdrowia czy edukacji.
Czytaj również:
20:26 "Ukraiński duch" - reportaż Moniki Chrobak [POSŁUCHAJ] "Ukraiński duch" - reportaż Moniki Chrobak [POSŁUCHAJ]
***
Tytuł reportażu: Ukraiński duch
Autorka: Monika Chrobak
Data emisji: 18.03.2022 r.
Godzina emisji: 00.35
ans/kk