Czwórka
Marta Grzymkowska
05.05.2015
Buenos Aires - miasto tańca i dobrego jedzenia
Targi, na których można kupić praktycznie wszystko, ludzie tańczący tango na ulicach i restauracje, w których serwuje się wołowinę najlepszego gatunku - taka jest stolica Argentyny.
Mniej reprezentacyjne dzielnice także mają swój urok - bywają bardzo malownicze i egzotycznePixabay/Domena publiczna
Posłuchaj
-
Podróżnik Łukasz Przybyłek o atrakcjach Buenos Aires (Czwórka/Się mówi)
Czytaj także
Buenos Aires to miasto kontrastów - znajdziemy tam i dzielnice przypominające architekturą Paryż, i bardzo biedne rejony z prowizorycznymi domami. Jadąc do tego kraju, należy wiedzieć, gdzie wymienić pieniądze.
- Działają tam dwa kursy: oficjalny kurs dolara w stosunku do peso argentyńskiego oraz kurs czarnorynkowy. Najgorsze, co możemy zrobić, to pójść do bankomatu albo oficjalnego kantoru. Na tej transakcji stracimy nawet 40 proc. gotówki - mówi podróżnik Łukasz Przybyłek.
Zdradza też, gdzie najlepiej wymienić pieniądze i podpowiada, jakich argentyńskich potraw i napojów koniecznie trzeba spróbować. Namawia również do udziału w ulicznej potańcówce, na której miejscowi porywają turystki do tańca.
***
Tytuł audycji: Się mówi
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Łukasz Przybyłek (podróżnik, autor bloga "Lotoholik")
Data emisji: 5.05.2015
Godzina emisji: 15.00
mg/mm