Minister Michał Woś rozpoczął dwudniową wizytę na Ukrainie. Polska delegacja odwiedzi między innymi Kramatorsk, Awdijiwkę i Switłodarsk w Donbasie. To miejscowości położone tuż przy linii walk między siłami ukraińskimi i wspieranymi przez Rosję separatystami.
Po południu w Awdijiwce minister spotka się z psychologami Chrześcijańskiej Służby Ratunkowej oraz z partnerami projektu, Caritas-Spes Winnica.
Polski rząd wsparł Ukrainę 2,5 mln złotych
Michał Woś powiedział Polskiemu Radiu, że w ubiegłym roku polski rząd wsparł wart 2,5 miliona złotych program pomocy psychologicznej, żywnościowej i higienicznej dla mieszkających w sąsiedztwie linii rozgraniczenia sił ukraińskich i prorosyjskich separatystów.
- Polska zrealizowała ten projekt we współpracy z Caritas Polska i był to jeden z największych projektów, finansowanych też ze środków polskiego podatnika, ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, bo blisko 2,5 miliona złotych - dodał Michał Woś.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Caritas Polska z pomocą na Ukrainie
- Stąd ta wizyta na Ukrainie, w Donbasie, żeby zobaczyć efekty tego, jak te 2,5 miliona złotych zostało rozdysponowane i wyciągnąć wnioski. Jeżeli pomoc będzie potrzebna dalej, a mamy takie sygnały, czyli finansowanie pomocy psychologicznej dla ofiar wojny i dla rodzin, dzieci i kobiet, które tam są, ale też wsparcie bieżące, żywnościowe i higieniczne, jeśli będzie taka potrzeba, to my będziemy gotowi wziąć udział w kolejnym projekcie razem między innymi z Caritasem - dodał minister ds. pomocy humanitarnej.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Ukraina: polski minister ds. pomocy humanitarnej z dwudniową wizytą w Donbasie
Za pośrednictwem Caritas przeznaczono w region Donbasu pomoc żywnościową, paczki higieniczne, a mieszkańcy mogli liczyć na wsparcie psychologów. Jak dodał minister, z polskiego projektu skorzystało blisko 20 tysięcy osób.
"Trwa rosyjska agresja"
- W interesie Polski jest to, żeby pamiętać o tym, że rosyjska agresja trwa (…), żeby zachować integralność terytorialną Ukrainy – powiedział w czwartek w porannym programie "Kwadrans Polityczny" na antenie TVP1 Michał Woś.
Wołodymyr Zełenski: wycofanie się separatystów ze Stanicy Ługańskiej może być pierwszym krokiem do pokoju w Donbasie
Niebezpieczny region Donbasu
Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. W wyniku walk, które trwają tam do dziś, zginęło około 13 tys. ludzi.
W środę ukraińscy żołnierze i separatyści rozpoczęli odwrót ze swoich pozycji w rejonie Stanicy Ługańskiej. Stało się to możliwe po przeprowadzonych na początku czerwca w Mińsku rozmowach trójstronnej grupy kontaktowej w sprawie Donbasu. Wyrażono wówczas zamiar rozpoczęcia wycofywania sił i środków w okolicach Stanicy Ługańskiej oraz gotowość do podpisania porozumienia o zawieszeniu broni.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Donbas: realizacja ustaleń z Mińska. Wojsko przy Stanicy Ługańskiej zmienia pozycję
kstar