W opinii premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, dokumenty niezbędne do rozpoczęcia prac budowlanych powinny zostać podpisane w ciągu najbliższych dni.
Gazociąg Południowy połączy Rosję z krajami południowej Europy, a jego podstawowa część ma zostać usytuowana na dnie Morza Czarnego.
Kłopoty w Bułgarii
Na razie Moskwa ma kłopot z prowadzeniem prac budowlanych na terytorium Bułgarii. Chodzi przede wszystkim o niezgodność organizacji firm inwestorskich z prawem Unii Europejskiej.
Bułgaria wstrzymuje budowę South Stream. To porażka Gazpromu >>>
Część unijnych krajów obawia się, że wybudowanie Gazociągu Południowego zwiększy monopolistyczną pozycję Gazpromu w Europie. Rura ma przebiegać między innymi przez terytoria: Bułgarii, Węgier, Serbii i Włoch.
- Gazociag Południowy nie powinien być obiektem targów politycznych, bo jest to inwestycja korzystna zarówno dla Rosji, jak i Unii Europejskiej - powiedział dziś na konferencji prasowej w Moskwie Dmitrij Miedwiediew.
Ekspert o idei gazociągów omijających Ukrainę.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
IAR, awi