Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 04.12.2015

Barbórka w cieniu kryzysu. Premier i prezydent deklarują oparcie polskiej gospodarki i energetyki o węgiel

Trudna sytuacja finansowa spółek węglowych i trwający wciąż kryzys na światowym rynku sprawiają, że tegoroczna Barbórka będzie świętowana w ich cieniu. Polskie górnictwo musi być doinwestowane i nowoczesne - mówiła premier Beata Szydło w piątek w Libiążu (woj. małopolskie). Tak premier jak i prezydent deklarują opacie energetyki i gospodarki o węgiel, w ramach doraźnej pomocy finansowej Agencja Rezerw Materiałowych wykupi węgiel leżący na zwałach.
Posłuchaj
  • Jak co roku 4 grudnia, górnicy obchodzą swoje święto - Barbórkę - relacja Moniki Krasińskiej z Katowic (IAR)
  • Premier Beata Szydło: niełatwy czas dla górnictwa (IAR)
  • Beata Szydło wyraziła przekonanie, że jej rządowi uda się zrealizować plan w sprawie górnictwa (IAR)
  • Ekspert portalu wysokienapiecie.pl Bartłomiej Derski: to kolejny trudny rok dla branży i jej pracowników (IAR)
  • Bartłomiej Derski: z górnictwa dochodzą też dobre informacje (IAR)
  • Bartłomiej Derski: zmiana rządu nie poprawiła nadzoru nad górnictwem (IAR)
  • Prezydent Andrzej Duda: węgiel podstawią suwerenności energetycznej Polski (IAR)
  • Prezydent Andrzej Duda dodał, że jeśli w Polsce można mówić o dekarbonizacji, to w znaczeniu ograniczania emisji dwutlenku węgla, ale nie w znaczeniu zmniejszania wydobycia i użycia węgla (IAR)
  • Premier Beata Szydło: trzeba mówić o rozwoju polskiego górnictwa, a nie jego wygaszaniu (IAR)
  • Agencja Rezerw Materiałowych kupi węgiel zalegający na hałdach - relacja Karola Tokarczyka (IAR)
  • Ministerstwo Energii będzie kontynuować projekt Nowej Kompanii Węglowej. Jak mówił w radiowej Jedynce wiceszef tego resortu Grzegorz Tobiszowski, celem nowego ministerstwa jest połączenie potencjałów sektora wydobywczego z energetyką./IAR/.
  • Grzegorz Tobiszowski zaznaczał, że współpraca sektora wydobywczego z energetyką ma odbywać się na równych zasadach./IAR/.
Czytaj także

Szefowa rządu odwiedziła w piątek rano świętujących 4 grudnia Barbórkę górników z należącego do spółki Tauron Wydobycie Zakładu Górniczego Janina w Libiążu. Najpierw spotkała się z władzami grupy Tauron i spółki Tauron Wydobycie. Potem wzięła udział w pochodzie górniczym, który wyruszył spod cechowni Janiny i dotarł do miejscowego kościoła św. Barbary. Tam uczestniczyła w barbórkowej mszy, której przewodniczył emerytowany biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej, pochodzący z Libiąża Jan Zając.

Premier zaznaczyła, że przed polskim górnictwem jest dziś niełatwy czas. - Ale wierzę w to głęboko, że wspólnie, przy działaniach rządu, przy działaniach państwa, strony społecznej, górników, uda się stworzyć dla polskiego górnictwa dobrą perspektywę - powiedziała Szydło.

Czytaj dalej
Puls Gospodarki.jpg
Ekonomiści: jest tylko jedno rozwiązanie dla polskiego górnictwa

"Polska gospodarka potrzebuje górnictwa"

Jak podkreśliła, "polska gospodarka potrzebuje górnictwa, a polskie górnictwo musi się rozwijać, musi być doinwestowane, musi być nowoczesnym górnictwem, bo taki dzisiaj jest świat". - Wierzę w to głęboko, że ten plan uda się zrealizować, bo jest w tej chwili naprawdę ku temu dobry klimat, jest ku temu ogromna determinacja ludzi, którzy podjęli się odpowiedzialności za branżę górniczą w polskim rządzie i jest też ogromna determinacja was wszystkich, którzy z górnictwem jesteście związani - mówiła premier do zgromadzonych na mszy barbórkowej.

- Potrzebujemy polskiej, szybko rozwijającej się gospodarki, a ta gospodarka potrzebuje polskiego górnictwa. To jest dzisiaj najistotniejsze, byśmy umieli się w tej ważnej sprawie porozumieć, żebyśmy umieli znaleźć drogę, którą powinno pójść górnictwo razem z energetyką, bo trzeba te branże łączyć - powiedziała szefowa rządu.

Szefowa rządu życzyła górnikom z okazji ich święta, by każdy ich zjazd pod ziemię kończył się szczęśliwym wyjazdem na powierzchnię.

Na zakończenie uroczystości w Libiążu prezes Tauronu Jerzy Kurella ofiarował premier Szydło górniczą szpadę.

Zakład Górniczy Janina to jedna z dwóch kopalń spółki Tauron Wydobycie z grupy Tauron. Inna spółka Tauronu – Nowe Brzeszcze Grupa Tauron - finalizuje właśnie przejęcie części wcześniej należących do Kompanii Węglowej Brzeszcz od Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Dzięki nabyciu Brzeszcz zakłady wydobywcze grupy Tauron będą pokrywały zapotrzebowanie na paliwo jednostek wytwórczych skupionych w holdingu w ponad 50 proc. Obecnie wskaźnik ten wynosi ok. 40 proc. (w oparciu o pracę Zakładu Górniczego Janina w Libiążu i Zakładu Górniczego Sobieski w Jaworznie). Tauronu zapowiedział już, że zainwestuje w Brzeszcze co najmniej 200 mln zł w ciągu dwóch lat.

Szydło: Agencja Rezerw Materiałowych kupi węgiel na zwałach

Rządowa Agencja Rezerw Materiałowych kupi węgiel znajdujący się na zwałach przy kopalniach, zapewniając im w ten sposób finansowanie w najbliższych miesiącach – zapowiedziała w Brzeszczach premier Beata Szydło.

Uczestnicząc w uroczystościach barbórkowych w Brzeszczach szefowa rządu mówiła m.in. o rządowym planie perspektywicznym dla branży górnictwa węgla kamiennego. Zaznaczyła jednak, że oprócz tego rząd podejmuje też decyzje, które w tej chwili mają ratować miejsca pracy w kopalniach.

- Podjęłam decyzję, aby Agencja Rezerw Materiałowych zakupiła węgiel, który w tej chwili jest na zwałach. W ten sposób kopalnie otrzymają środki na funkcjonowanie w najbliższych miesiącach - oświadczyła Szydło.

Agencja Rezerw Materiałowych zajmuje się gromadzeniem i zarządzaniem rezerwami strategicznymi państwa oraz jego zapasami, w celu wspierania ludności i gospodarki w sytuacjach kryzysowych.

Agencja realizuje wynikające z ustaw zadania w zakresie gospodarowania rezerwami strategicznymi; tworzy też i utrzymuje zapasy agencyjne ropy naftowej i produktów naftowych, ponadto nadzoruje zapasy obowiązkowe ropy naftowej i paliw.

Prezydent: przed polskim górnictwem szansa na pomyślną przyszłość

Prezydent składa życzenia górnikom. Życzy im, by mogli "pracować zawsze w bezpiecznych warunkach, ze spokojem o przyszłość, z poczuciem dumy, godności i zawodowego spełnienia".

W imieniu współrodaków przekazuję Państwu słowa szacunku i podziękowań. Ciężką pracą wydobywają Państwo bogactwa ziemi, niezbędne dla naszego codziennego życia i rozwoju kraju - napisał Andrzej Duda w liście opublikowanym na stronie internetowej głowy państwa.

Jak przekonuje prezydent, przed polskim górnictwem jest "szansa na pomyślną przyszłość". - Mamy największe w Unii Europejskiej zasoby węgla. Są one podstawą naszego bezpieczeństwa energetycznego. Będziemy uczestniczyć w międzynarodowych działaniach służących ochronie klimatu, ale nie zrezygnujemy z energetycznej suwerenności - napisał.

Duda: węgiel podstawią suwerenności energetycznej Polski

Węgiel jest podstawą suwerenności energetycznej Polski - mówił z kolei prezydent na uroczystościach barbórkowych w kopalni węgla brunatnego w Bełchatowie.

Prezydent podkreślił, że polska polityka energetyczna powinna być prowadzona odpowiedzialnie, czyli z uwzględnieniem zasobów, jakie ma Polska. - Jeżeli jakieś państwo posiada 90 procent europejskich zasobów węgla, jeżeli sektor energetyczny jakiegoś państwa opiera się w zdecydowanej absolutnie części na węglu, to mówienie w tym państwie o dekarbonizacji jest herezją i jest antypaństwowe - powiedział. Andrzej Duda dodał, że jeśli w Polsce można mówić o dekarbonizacji, to w znaczeniu ograniczania emisji dwutlenku węgla, ale nie w znaczeniu zmniejszania wydobycia i użycia węgla.

Pracownikom kopalni w Bełchatowie prezydent powiedział, że nie sposób sobie wyobrazić funkcjonowanie państwa polskiego bez ich pracy. Dodał, że zakład w Bełchatowie jest jedną z największych kopalni węgla brunatnego w Europie, a działająca przy nim elektrownia zaspokaja jedną piątą zapotrzebowania Polski na prąd.

"To kolejny trudny rok dla branży i jej pracowników"

Ekspert portalu wysokienapiecie.pl Bartłomiej Derski podkreśla, że to kolejny trudny rok dla branży i jej pracowników. W Polsce, jego zdaniem, nadprodukcja węgla dla energetyki wynosi od 5 do 10 milionów ton. Ekspert przypomina, że zapotrzebowanie na węgiel będzie się zmniejszać, ponieważ wkrótce w elektrowniach ruszą nowe, bardziej wydajne bloki energetyczne, które będą potrzebować mniej paliwa. Polski węgiel jest też droższy od zagranicznego. W wielu krajach świata surowiec ten wydobywa się w kopalniach odkrywkowych.

Zdaniem eksperta z górnictwa dochodzą też dobre informacje - chodzi o poprawę bezpieczeństwa w kopalniach.

Według rozmówcy zmiana rządu nie poprawiła nadzoru nad górnictwem. Pod koniec rządów PO nadzór nad branżą skupiony był w ministerstwie skarbu. Obecnie kopalń pilnuje ministerstwo energii, ale spółki energetyczne, które miałyby pomóc górnictwu nadzoruje resort skarbu. Zmiana tego stanu, według Bartłomieja Derskiego potrwa kilka lat.

Gigantyczne problemy spółek węglowych

Mijający rok upłynął na Śląsku pod znakiem gigantycznych problemów spółek węglowych, zmian na stanowiskach ich szefów, zagrożenia wypłat, porozumienia poprzedniego rządu ze związkami zawodowymi, gwałtownych protestów w Jastrzębiu Zdroju. W pierwszych trzech kwartałach górnictwo węgla kamiennego miało 1,674 mld zł straty. Przyszłość wciąż niepewna, 95 tys. zatrudnionych w polskim górnictwie czeka na decyzje rządu Beaty Szydło.

17-dniowy strajk w JSW

W styczniu tego roku rząd, przedstawiciele spółek górniczych i związkowcy świętowali podpisanie porozumienia. Jednak już pod koniec stycznia w Jastrzębskiej Spółce Węglowej rozpoczął się strajk, który trwał nieprzerwanie 17 dni. Zakończył się dopiero gdy prezes JSW Jarosław Zagórowski ustąpił ze stanowiska. Protest pogorszył jednak i tak nienajlepszą sytuację spółki. Konieczne więc były cięcia finansowe - zdecydowanie głębsze niż zapisano w styczniowym porozumieniu.

Trudna sytuacja w KHW i Kompanii Węglowej

Trudna sytuacja była także w Katowickim Holdingu Węglowym i przede wszystkim w Kompanii Węglowej, w związku z czym pojawiały się obawy czy wystarczy na wypłaty. Tymczasem związkowcy ze zniecierpliwieniem czekali na realizację styczniowego porozumienia. We wrześniu odwiesili protest zawieszony w styczniu. W październiku zaczęły się protesty i demonstracje. Związkowcy chcieli nie tylko realizacji porozumień, ale i zmiany władzy.

Obecny rząd podtrzymuje zapowiedzi, że nie będzie likwidacji kopalń.


- Już nie ma się z czego cieszyć, bo niestety górnictwo się kończy – ocenia z żalem nadsztygar Stanisław Kachniarz z kopalni Wieczorek w Katowicach. To jedna z najstarszych polskich kopalń, żywicielka wielu pokoleń mieszkańców Giszowca i Janowa. Po 189 latach istnienia jej koniec jest już bliski – ma fedrować do 2020 r.

- Sytuacja jest trudna, jest ciężko, ale tradycję Barbórki będę zawsze podtrzymywał, zwłaszcza, że wywodzę się z górniczej rodziny – zapewnia Marek Braszczok z Wieczorka. 4 grudnia wspomina się też zawsze tych, co odeszli już „na wieczną szychtę”. - To jest górnictwo, spotykamy się z tym na co dzień, ale musimy iść do przodu – mówi Braszczok.

Wypadki w polskich kopalniach

Do 30 listopada w całym polskim górnictwie zginęło 16 górników, z czego w kopalniach węgla kamiennego - 10. W całym ubiegłym roku liczby te wyniosły odpowiednio - 30 i 20.

Najgłośniejszym echem odbił się kwietniowy wypadek w części kopalni Wujek, tzw. ruchu Śląsk, w wyniku którego zginęli dwaj górnicy. Najpotężniejszy wstrząs od ponad 30 lat w polskim górnictwie, ogromna skala zniszczeń, najdłuższa, trwająca 67 dni akcja. Mimo zaangażowania wielkich sił i środków 36-letniego sztygara i 44-letniego ślusarza nie udało się uratować - choć przeżyli wstrząs, prawdopodobnie zabrakło im powietrza.

IAR/PAP, awi