Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Wiśniewska 22.09.2017

Polska po 2022 r. uniezależni się od dostaw gazu z Rosji?

Polska po 2022 roku chce się uniezależnić od dostaw rosyjskiego gazu ziemnego. Takie informacje przekazał dziennikarzom kończący wizytę w Stanach Zjednoczonych minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Posłuchaj
  • Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski: zmierzamy do tego, żeby mieć możliwość importowania gazy z innych kierunków (IAR)
  • Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski: będziemy mogli nawet importowany do Polski gaz rozsyłać do innych krajów (IAR)
Czytaj także

Nasz kraj rozważa nieprzedłużanie umowy podpisanej jeszcze przez premiera Waldemara Pawlaka, zapowiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.

- Zmierzamy do tego, aby wtedy mieć możliwość importowania gazy z innych kierunków, politycznie bezpiecznych, które nie narażą nas na jakieś instrumentalne działania Rosji, które w poprzednich latach miało miejsce, np. wobec Ukrainy czy Białorusi. Zakładam, że rozszerzony będzie terminal LNG w Świnoujściu, jak również zbudujemy rurę bałtycką do Morza Północnego - mówił minister.

Polska będzie sprzedawać gaz do innych krajów?

Minister Witold Waszczykowski uważa, że polski rząd będzie w stanie dotrzymać przewidywanych terminów całkowitego uniezależnienia się od dostaw gazu z Rosji. Polska będzie też mogła sprzedawać wtedy gaz za granicę.

- Jeśli wszystko zdołamy zrealizować, będziemy mogli nawet importowany do Polski gaz rozsyłać do innych krajów ościennych w naszej części Europy - zapowiedział minister.

Szef MSZ podkreślił, że jeżeli Stany Zjednoczone zaoferują korzystne ceny, to Polska będzie mogła importować gaz zza oceanu.

. .

Eksperci: to element strategii negocjacyjnej

To raczej element strategii negocjacyjnej, niż realny plan, ocenił w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia deklarację ministra Waszczykowskiego, Przemysław Kwiecień z X-Trade Brokers, choć – jak dodał – dywersyfikacja dostaw surowca jest dobrym kierunkiem.

- Po to, żeby zabezpieczyć się przynajmniej przed sytuacjami politycznymi, gdzie przy jakiś próbach nacisków te dostawy mogłyby być przejściowo zmniejszone – tłumaczył ekspert.

Jest to również kwestia bezpieczeństwa strategicznego dla niektórych branż polskiej gospodarki, dodał rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Budowa Baltic Pipe

To, że zapowiedź ministra Waszczykowskiego należy traktować raczej jako element strategii negocjacyjnej, zgodził się również Marek Siudaj z „Gazety Bankowej”.

- Ale nie jest ona wymierzona w Gazprom – zastrzegł Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia. – To raczej element strategii negocjacyjnej związanej z gazociągiem Baltic Pipe. My w ten sposób pokazujemy, że jak najbardziej jesteśmy zdeterminowani, aby go wybudować – ocenił.

Co z gazem z łupków?

To zaskakujące, że rozmawiamy o dostarczaniu gazu z różnych kierunków, natomiast nie poruszana jest w ogóle kwestia wydobycia gazu z łupków w Polsce, zwracał z kolei uwagę Andrzej Sadowski z Centrum im. Adam Smitha i Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczpospolitej Polskiej.

- To byłoby jednym z ważniejszych elementów bezpieczeństwa energetycznego Polski – mówił Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia ekspert.

W 2022 roku wygaśnie obecny długoterminowy kontrakt z Rosją na dostawy gazu.

IAR/NRG, oprac. Anna Wiśniewska