Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 08.10.2020

Prezes PGNiG: biometan będziemy mieszać w sieciach z gazem ziemnym

Chcemy, by za 10 lat biometan stanowił w naszych sieciach 10 proc. gazu, a w kolejnych dekadach jeszcze więcej - zapowiedział podczas szóstej edycji Kongresu Energetycznego DISE we Wrocławiu prezes PGNiG Jerzy Kwieciński.

Prezes Kwieciński wziął udział w debacie na temat roli gazu ziemnego jako paliwa przejściowego w procesie transformacji energetycznej. W jej trakcie stwierdził, że zużycie gazu będzie w najbliższych latach rosło zarówno w Polsce, jak i w regionie. Jego zdaniem na rynek gazu będziemy jednak patrzyli szerzej niż obecnie.

- Celowo bym go nazywał rynkiem gazu, a nie gazu ziemnego. Dlatego, że gaz ziemny będziemy zastępowali paliwami odnawialnymi – zaznaczył Kwieciński.

Wyjaśnił, że takim paliwem odnawialnym jest biometan. PGNiG liczy, że na przełomie roku do sieci dystrybucyjnej spółki zostanie przyłączona pierwsza biometanownia, a potem ruszy fala tego typu instalacji w Polsce.

- W przyszłości będziemy chcieli, żeby część tego gazu, który płynie w naszych systemach gazowniczych, stanowił gaz pochodzący z biomasy, biometan - to może być nawet 10 proc. za 10 lat, a w kolejnych dekadach jeszcze więcej - zapowiedział.

Jak zauważył, program biometanowy PGNiG zakłada za 10 lat produkcję ok. 4 mld metrów sześciennych biometanu rocznie, czyli mniej więcej tyle, ile spółka wydobywa w tej chwili gazu ziemnego.

Aby osiągnąć taki poziom produkcji biometanu, PGNiG będzie musiał wybudować w Polsce około 1500-2000 biometanowni. Upraszczając, będzie to oznaczało, że prawie każda gmina, a jest ich w Polsce ok. 2,5 tys., zostanie wyposażona w taką instalację.

Gaz_you.jpg
Prezes PGNiG: w Polsce jest nadal duży potencjał wzrostu zapotrzebowania na gaz

Zdaniem Kwiecińskiego, biometanownia będzie stanowiła centrum biznesu energetycznego w gminie.

- Jako PGNiG nie zakładamy, że będziemy inwestorem w tych wszystkich gminach, wprost przeciwnie, myślimy, że inwestorami będą samorządy poprzez swoje spółki komunalne, jak również lokalni przedsiębiorcy, ale my chcemy stworzyć warunki do tego, żeby te biometanownie powstawały – wyjaśnił.

Spółka chce, by wytwarzany lokalnie biometan mógł być wtłaczany do jej sieci dystrybucyjnych, a PGNiG zagwarantuje jego odbiór. Kwieciński uważa, że do wsparcia tego typu inwestycji mogą być wykorzystywane fundusze europejskie.

Jak zaznaczył, czeka nas potężna rewolucja, na którą Unia chce przeznaczyć "olbrzymie pieniądze", gdyż najbliższa perspektywa finansowa będzie najwyższa w historii Unii. UE chce przeznaczać na różne działania inwestycyjne ponad 1,8 bln euro i zakłada się, że około jedna trzecia z tych pieniędzy zostanie przeznaczonych na politykę klimatyczną.

Według Kwiecińskiego największym wyzwaniem średnioterminowym dla spółki będzie z kolei stworzenie koncernu multienergetycznego z Orlenem.

Tegorocznym tematem przewodnim szóstej edycji organizowanego przez Dolnośląski Instytutu Studiów Energetycznych Kongresu Energetycznego we Wrocławiu jest Europejski Zielony Ład.

Do 2050 r. UE chce stać się kontynentem neutralnym dla klimatu, a Zielony Ład jest planem działania na rzecz osiągnięcia tego celu.

PAP, PR24, akg