Czas, by dzieła sztuki wróciły do domów
Gość audycji "O wszystkim z kulturą" mówił, że określenie skali dzieł zrabowanych w Polsce w czasie II wojny światowej jest dziś niemożliwe. - Nie jesteśmy w stanie odtworzyć stanu nawet przedwojennego, ponieważ wiele zbiorów nie miało dobrze sporządzonych inwentarzy - wyjaśniał. Jednocześnie prof. Kowalski podkreślał, że każdego roku udaje się odzyskać z prywatnych kolekcji wiele cennych zabytków.
Co ciekawe, to swoiste odbijanie dzieł sztuki jest najłatwiejsze do przeprowadzenia na terenie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, nieco trudniejsze w Europie kontynentalnej, zaś niemalże niemożliwe do przeprowadzenia na terenie Rosji.