Chciał być malarzem, jednak od czterech dekad – odkąd, jak sam mówi, poluzowała mu się śrubka w głowie – pisze. Głównie – z miłością, często szorstką – o Stambule i jego mieszkańcach, tych współczesnych i tych z czasów Imperium Osmańskiego.
Orhan Pamuk (fot. wjarek/Shutterstock.com)
Orhan Pamuk, z którym miałam zaszczyt i przyjemność spotkać się w Warszawie, opowiedział w "Klubie Trójki" o swojej najnowszej powieści "Rudowłosa". Mówił również o tym, dlaczego ważne są dla niego pierwsze zdania i jak się szuka poezji w codziennych sytuacjach. Opowie też o wielu innych rzeczach (a rzeczy są dla niego bardzo inspirujące), bo to była długa rozmowa. I raczej wesoła – jak widać na załączonym zdjęciu, choć trudnych tematów nie brakowało.
Orhan Pamuk i Katarzyna Borowiecka (fot. archiwum prywatne Katarzyny Borowieckiej)
– W moich książkach lubię podążać za przedmiotami. Weźmy na przykład to pomieszczenie. Jesteśmy w hotelowej sali konferencyjnej, przeznaczonej na spotkania biznesowe. To pokój, jakich tysiące, niezbyt ciekawy. Zadaniem pisarza jest spojrzeć choćby na zwykłą butelkę wody i znaleźć w niej poezję – opowiada Orhan Pamuk. – Całe moje pisanie polega na szukaniu poezji. Upoetycznianiu codziennych zwykłych sytuacji – dodaje.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z laureatem Nagrody Nobla.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka
Gość: Orhan Pamuk (pisarz)
Data emisji: 30.05.2018
Godzina emisji: 21.07
kw/mk