- To paradoks, bo nazwa miasta oznacza "dom pokoju", a w całej swej historii zaznało niewiele pokoju i symbolem pokoju nie jest - powiedział w "Klubie Trójki" o. Wiesław Dawidowski, augustianin.
Zakonnik wyjaśnia, że konflikt wokół Jerozolimy ma podłoże nie tylko religijne. Ogromne znaczenie ma położenie miasta na szlaku handlowym oraz żyzna ziemia. - To jest realna rzeczywistość, tam jest woda i kawałek żyznej ziemii, kto będzie posiadał kontrolę nad Jerozolimą, ten będzie czerpał tantiemy z biznesu - wyjaśnił współprzewodniczący Polska Rada Chrześcijan i Żydów.
Maged Sahly, pochodzący z Palestyny dziennikarz dodał, że jego kraj zawsze był miejscem rozwiązywania sporów między Egiptem a Bliskim Wschodem. - Później, dla każdej z religii, Jerozolima stała się "naszym" miastem, którego trzeba bronić i nad nim panować - powiedział w rozmowie z Jerzym Sosnowskim.
Zebrani w Trójce goście zgodnie podkreślali, że Jerozolima jest miejscem głębokich przeżyć i duchowych doświadczeń nawet dla osób niewierzących. Czy zatem byłoby w niej możliwe takie spotkanie, jak to w studiu Trójki, gdy w W Wielki Piątek swoimi poglądami dzielili się: palestyński dziennikarz, polsko-żydowski publicysta i katolicki zakonnik?
- Takie spotkania, jak to nasze tutaj, odbywają się na co dzień w Ziemi Świętej. Między zwykłymi ludźmi nie ma murów, Żyd kupuje u muzułmanina, muzułmanin idzie po jakąś usługę do Żyda, nie ma z tym problemu - powiedział Maged Sahly. Jednak dobrych i spokojnych wydarzeń, jak podkreśla dziennikarz, w mediach nei widać.
Zgodził się z nim Michał Sobelman, który jednak dodał, że Bazylika Grobu Pańskiego w ciągu setek lat stała się areną walk, a we współczesnej Jerozolimie, wśród samych Żydów, toczą się walki między ludnością świecką a Żydami religijnymi. - Zapewne przez sam sens Jerozolimy, która jest miastem świętym dla wielu religii, to rzeczywiście dochodzi tam do dramatycznych wydarzeń i przelewu krwi - wyjaśnił.
O. Wiesław Dawidowski dodał, że spotkania wyznawców różnych religii i niewierzących zawsze są próbą budowania nowej rzeczywistości, spotkaniem ponad podziałami. - Dla mnie Bazylika jest takim symbolem podzielonej ludzkości. To jest gorszące, dlatego właśnie próby spotkania i dialogu podejmować trzeba - podkreślił.
W audycji goście mówili także o różnicach i podobieństwach między religiami, znaczeniu ich świętych ksiąg oraz wydarzeniach sprzed dwóch tysięcy lat.
Aby dowiedzieć się dlaczego w Jerozolimie można oszaleć oraz usłyszeć więcej opowieści o tym świętym mieście i jego znaczeniu dla każdej z religii monoteistycznych wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj".
Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po 21.00. Zapraszamy.
(asz)