Dwójka
Jacek Puciato
15.02.2015
Infantka Margerita, czyli jak portretowano królewny
Na słynnym obrazie Diego Velázqueza przedstawiającym młodą Małgorzatę Teresę Habsburżankę przyszła cesarzowa przedstawiona jest zgodnie z konwencją królewskiego portretu.
Diego Velázquez "Infanta Margarita" (fragm. obrazu). Małgorzata Teresa Habsburg miała 14 lat, gdy w 1666 r. opuściła Madryt i udała się do Austrii, gdzie została uroczyście powitana przez swojego przyszłego mężaWikipedia/domena publiczna
Posłuchaj
-
Infantka Margerita, czyli jak portretowano królewny (Jest taki obraz/Dwójka)
Czytaj także
Kiedy Filip IV, król Hiszpanii, ożenił się w 1649 roku po raz kolejny, postanowił wezwać z Włoch swojego nadwornego malarza Diego Velázqueza. Powód był oczywisty: nowa małżonka, a w przyszłości dzieci będą potrzebowały portretów. W dodatku córka króla z pierwszego małżeństwa już dorastała, była zatem potrzeba wysyłania wizerunków kandydatom na męża, najczęściej nieznających - aż do momentu zaślubin - swoich wybranek.
Jednym z takich obrazów tworzonych na potrzeby matrymonialne był portret młodej Małgorzaty Teresy Habsburżanki, córki Filipa IV. - Infantka Margerita malowana była przez Velázqueza co najmniej pięć razy - mówiła w Dwójce dr Grażyna Bastek. Wszystkie płótna, poczynając od pierwszego, ukazującego 3-letnią królewnę, utrzymane były w konwencji królewskiego portretu. W takiej też stylistyce namalowany jest obraz "Infanta Margarita", który w Dwójkowej audycji został szczegółowo omówiony.
***
Tytuł audycji: Jest taki obraz
Prowadził: Michał Montowski
Gość: dr Grażyna Bastek
Data emisji: 15.02.2015
Godzina emisji: 10.30
(jp/kul)
Diego Velázquez "Infanta Margarita"