Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Majewski 15.11.2019

Euro 2020: w którym koszyku znajdą się biało-czerwoni? Ostatnie mecze eliminacji będą kluczowe

Reprezentacja Polski może znaleźć się w pierwszym koszyku podczas losowania grup turnieju finałowego piłkarskich mistrzostw Europy. Aby tak się stało, biało-czerwoni, którzy są już pewni awansu, muszą wygrać dwa ostatnie mecze eliminacyjne w grupie G. W innym wypadku mogą spaść do trzeciego, a nawet czwartego koszyka. 
  • Podopieczni Jerzego Brzęczka są już pewni awansu na mistrzostwa Europy, ale wciąż mają o co grać
  • Wygrana w eliminacyjnej grupie i znalezienie się w pierwszym koszyku podczas losowania zwiększy szansę na łatwiejszych rywali podczas turnieju 
  • Im lepsze wyniki w eliminacjach, tym wyższy koszyk 
lewandowski baner euro
ELIMINACJE. EURO 2020

Wygrać grupę 

Rozstawienie drużyn będzie związane z ich wynikami w eliminacjach. Zwycięzcy dziesięciu grup zostaną sklasyfikowani na miejscach 1-10, zespoły z drugich miejsc na pozycjach 11-20, a ekipy, które awansują z fazy play-off na miejscach 11-24. W każdym z czterech koszyków znajdzie się po sześć zespołów. Oznacza to, że wygrana w grupie eliminacyjnej w najgorszym wypadku da biało-czerwonym miejsce w drugim koszyku. 

Aby znaleźć się w pierwszym, trzeba będzie nie tylko wygrać swoją grupę, ale też zrobić to z jak najlepszym bilansem punktów i bramek. W ogólnym rozrachunku przydzielającym drużyny do koszyków przed losowaniem nie będą liczyły się mecze z najsłabszą ekipą z grup sześciozespołowych. I tak dwie wygrane biało-czerwonych z Łotwą (2:0 i 3:0) nie będą miały żadnego znaczenia.

W pozostałych sześciu spotkaniach Polacy zdobyli 13 punktów, co na dwie kolejki przed końcem eliminacji daje im siódme miejsce w gronie wszystkich ekip zajmujących pozycje zapewniające awans. 

Czytaj dalej:
Izrael Łotwa 1200.jpg
El. Euro 2020: Izrael wciąż z szansami na awans z "polskiej" grupy

Blisko celu 

Gdyby eliminacje już się zakończyły, w pierwszym koszyku znalazłyby się: Włochy (18 pkt), Belgia (18), Ukraina (16), Anglia (15), Holandia (15) i Hiszpania (13). Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego mają tyle samo punktów co Polacy, ale lepszy bilans bramkowy.

W tabeli eliminacyjnej grupy G biało-czerwoni wyprzedzają z kolei o trzy punkty Austriaków, co oznacza, że nie mogą być jeszcze pewni triumfu w niej. Aby tak się stało, potrzebują minimum jednego zwycięstwa w dwóch listopadowych spotkaniach: z Izraelem (16 listopada na wyjeździe) oraz ze Słowenią (trzy dni później na PGE Narodowym w Warszawie).

Ewentualne dwa zwycięstwa bardzo wzmocnią też szanse na uzyskanie miejsca w pierwszym koszyku losowania. 

Gdzie zagrają biało-czerwoni?

Nie tylko koszyk zdecyduje o tym, w której grupie turnieju finałowego znajdą się biało-czerwoni. Decyzja władz UEFA o tym, by mistrzostwa rozegrać w dwunastu miastach całej Europy, oznacza, że ewentualni współgospodarze w przypadku awansu będą przyporządkowani do poszczególnych grup. Jak to może wyglądać w praktyce?

W przypadku awansu do poszczególnych grup zostaną przydzielone następujące drużyny: 

Grupa A - Włochy i  Azerbejdżan
Grupa B - Rosja i Dania
Grupa C  Holandia i Rumunia
Grupa D - Anglia i Szkocja
Grupa E -  Hiszpania i Irlandia
Grupa F - Niemcy i Węgry

Włosi, Rosjanie, Anglicy i Hiszpanie mogą być już pewni awansu. Bardzo bliscy tego są także Holendrzy i Niemcy, chociaż obie drużyny rywalizują w tej samej grupie eliminacyjnej, więc tylko jedna z nich znajdzie się w najsilniejszym koszyku.

Rosjanie z kolei zajmują drugie miejsce w tabeli grupy I, ale w listopadzie zagrają u siebie z liderującą Belgią i wciąż zachowują szansę na wyprzedzenie "Czerwonych Diabłów". Może dojść do sytuacji, w której biało-czerwoni znajdą się w pierwszym koszyku i od razu zostaną przydzieleni do grupy C lub F. 

Niższy koszyk wciąż możliwy 

Wszystkie te dywagacje stracą sens, jeśli podopieczni Jerzego Brzęczka nie wygrają swojej grupy eliminacyjnej. W przypadku, jeśli mecze z Izraelem i Słowenią nie zakończą się przynajmniej jednym zwycięstwem, biało-czerwoni trafią do niższego koszyka.

Czytaj dalej:
Szwecja Hiszpania 1200.jpg
El. Euro 2020: Hiszpania z awansem po golu w 92. minucie meczu ze Szwecją

W drugim znajdą się dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc, sześć kolejnych znajdzie się w trzecim, a dwie z najsłabszym bilansem dopiero w czwartym, razem ze zwycięzcami barażów, które odbędą się w marcu przyszłego roku. 

Ewentualny spadek do czwartego koszyka wciąż jest możliwy w przypadku dwóch listopadowych porażek i niekorzystnych wyników w innych grupach. Znalezienie się w nim oznaczałoby bardzo ciężką grupę na mistrzostwach, co automatycznie wpłynęłoby na niższe szanse awansu do 1/8 finału.

Dlatego listopadowe mecze będą dla biało-czerwonych tak samo ważne, jak dotychczasowe. Zapewnienie sobie miejsca w pierwszym koszyku nie zagwarantuje oczywiście awansu, ale pozwoli uniknąć gry z kilkoma potentatami, którzy dodatkowo będą rozgrywać mecze na własnych stadionach.

Losowanie grup odbędzie się 30 listopada w Budapeszcie, chociaż ostatnich uczestników mistrzostw poznamy kilka miesięcy później. 

pm