Jak przypomniał gość, Białoruś jest w sojuszu militarnym z Rosją. Ćwiczenia odbywają się cyklicznie od wielu lat. Obecnie jednak stały się tak ważne, ze względu na aneksję Krymu i wojnę na Ukrainie. – To nie tak, że żołnierzy jest więcej, tylko tak, że każdy się boi. Że po takich działaniach Rosji, która zawsze była agresywna, zaborcza, ci żołnierze mogliby uderzyć na Ukrainę – wskazywał.
Aleksej Dzikawicki zwrócił również uwagę, że na Białorusi znajdują się dwie bazy rosyjskie. – Jeśli Rosjanie by chcieli wprowadzić swoje wojska, to zrobiliby to po cichu, bo między Białorusią a Rosją nie ma granicy – tłumaczył.
Mimo zapewnień Moskwy, że scenariusz ćwiczeń jest czysto obronny, wywołują one niepokój w NATO. Niemiecki rząd szacował, że Rosja planuje wysłać na manewry ponad 100 tys. żołnierzy.
W audycji była również mowa o dążeniach niepodległościowych Katalonii. Gościem był Jaume Cassanyer, reprezentant Zgromadzenia Narodowego Katalonii.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Adrian Bąk.
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 14.09.2017
Godzina emisji: 19:35