Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Małgorzata Byrska 23.05.2015

Warmia i Mazury to już nie tylko cud natury, lecz region nowoczesnych technologii

Do 2020 roku woj. warmińsko-mazurskie będzie mogło wydać 1 mld 720 mln euro z Regionalnego Programu Operacyjnego, to o 700 tys. więcej niż w ciągu ostatnich lat. Duża część tych środków ma zostać przeznaczona na rozwój przedsiębiorstw, na innowacyjność i na turystykę. Ale przede wszystkim region stawia na dywersyfikację sposobów i kierunków rozwoju.
Galeria Posłuchaj
  • Wybraliśmy trzy inteligentne specjalizacje: produkcję żywności wysokiej jakości, gospodarkę wodną oraz przemysł meblarski i drzewny – wskazują goście Jedynki: dyrektor Lidia Wójtowicz z Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie i prof. Mirosław Gornowicz, z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. (Jarosław Kociszewski, NRPM PR SA)
  • 320 mln euro planuje przeznaczyć region warmińsko-mazurski przede wszystkim dla przedsiębiorców. Będzie to tzw. inteligentna gospodarka Warmii i Mazur. (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Dużym utrudnieniem w rozwoju przedsiębiorczości na terenie woj. warmińsko-mazurskiego jest ciągle jeszcze słaba sieć dróg. Powinny to poprawić środki z Unii Europejskiej. (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Ze wsparcia unijnego korzystały już w latach 2007–2013 Zakłady Metalowe Erko z Jonkowa, koło Olsztyna, produkujące między innymi części do samolotów. Jak wyjaśnia dyrektor Piotr Pętlak, uzyskana pomoc miała istotne znaczenie dla rozwoju firmy.

– Wiem, że to dla nas duża szansa, w związku z czym 10-krotnie skorzystaliśmy z funduszy europejskich, głównie na inwestycje. Sześciokrotnie z Innowacyjnej Gospodarki. To były Działania: Paszport do eksportu i  Kredyt technologiczny. I trzykrotnie udało nam się skorzystać z Europejskiego Funduszu Szkoleniowego dla podnoszenia kwalifikacji naszych pracowników. Teraz robimy linie automatyczne, części do silników lotniczych dla WSK PZL Rzeszów, rozwijamy automatyzację produkcji, dostarczamy nasze złącza kablowe do samochodów, dla kolei, również na statki. I z „firemki” dziesięcioosobowej już powstała firma 200-osobowa – podkreśla dyr. Pętlak.

Innowacyjni przedsiębiorcy skorzystają

Natomiast dyrektor finansowy przedsiębiorstwa, Grażyna Janowicz zaznacza, że także w nowym okresie finansowania firma ma zamiar skorzystać z unijnego wsparcia, które mimo nowych warunków korzystania jest nadal atrakcyjne.

– Dla firm, które się wpisują w ramy programowe, czyli są innowacyjne, ukierunkowane na badania i rozwój, na współpracę z jednostkami naukowymi, mają pomysł na nowe rozwiązania, na pewno tak. Ale dla firm, które chcą tylko skorzystać z pieniędzy na proste sfinansowanie zakupu maszyn i urządzeń  – na pewno nie. Ułatwieniem dla przedsiębiorstw, które będą się starały o środki w nowej perspektywie, będzie szybka ocena wniosków dotacyjnych, która ma się skrócić z obecnych 6–9 miesięcy do 100 dni, a w niektórych programach nawet do 60 dni. To bardzo dobrze wpłynie na możliwość szybszego wykorzystania środków unijnych i wprowadzenia nowych produktów na rynek – zauważa.

I deklaruje, że firma chce do 2020 roku skorzystać ze środków na badania i rozwój, działania inwestycyjne i na działania związane ze szkoleniami z zakresu zasobów ludzkich (HR).

– Chcemy złożyć wniosek o dofinansowanie z zakresu lotnictwa do Programu sektorowego INNOLOT, gdzie planujemy finansować działalność badawczo-rozwojową, jak i wdrożenie nowych produktów w dziedzinie lotnictwa. Ponadto wprowadzić nowe technologie do produkcji seryjnej dla przemysłu lotniczego, jak również szkolić naszych pracowników  – podkreśla dyr. Janowicz.

Inwestorzy mogą nie dojechać

Dużym utrudnieniem w rozwoju przedsiębiorczości na terenie woj. warmińsko-mazurskiego jest ciągle jeszcze słaba sieć dróg. Powinny to poprawić środki z Unii Europejskiej – wyjaśnia Dorota Kopeć, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie. – Jeśli chodzi o Program Operacyjny, to mamy tutaj 196 mln euro skierowanych na poprawę zewnętrznej dostępności i wewnętrznej spójności komunikacyjnej regionu, czyli na szeroko rozumianą sieć transportową. Region wciąż należy do obszarów o najmniejszej dostępności komunikacyjnej w Europie.

Szansę na powiązanie sieci drogowej z rozwojem ekonomicznym dostrzega także  Leszek Śpiewak, zastępca burmistrza Nidzicy.

– Obecnie na terenie gminy jest budowana trasa S7, to odcinek wynoszący 22,7 km długości. Liczymy na poprawę komunikacji w Nidzicy. Pragniemy wykorzystać bardzo dobra lokalizację, leżymy bowiem w połowie drogi między Warszawa a Gdańskiem, w związku z czym planujemy poszerzenie terenów pod inwestycje w celu pozyskania nowych inwestorów, nowych zakładów, i tworzenia nowych miejsc pracy – podkresla Leszek Śpiewak.

Warmia i Mazury, czyli od turystyki po nowoczesne firmy

Jednak przemysł to nie jest ta część gospodarki, która w sposób oczywisty kojarzy się z regionem warmińsko-mazurskim.

– Dotąd nasz region nie kojarzył się z silną gospodarką, a udział w PKB jest niewspółmierny do potencjału i ambicji województwa. Dlatego, kiedy mówimy o rozwoju społecznym, o tzw. sferach miękkich, to trzeba pamiętać że one mają swoją podstawę w rozwoju gospodarczym. Bo inaczej jako region będziemy nadal skazani za zasilanie „kroplówką” przez resztę kraju, a tak być nie powinno. Nie może to być rozwój gospodarczy jakikolwiek, lecz musi być zgodny z priorytetami wojewódzkimi, a te są silnie powiązane z turystyką, naturą, ze środowiskiem naturalnym. Stąd musi to być taki wyselekcjonowany rozwój gospodarczy. I takie kierunki rozwoju przewiduje Strategia regionu – wyjaśnia prof. Mirosław Gornowicz, prorektor ds. ekonomicznych i rozwoju z Uniwersytetu  Warmińsko-Mazurskiego.

Parki naukowo-technologiczne dla firm

Przedsiębiorcy otrzymają też unijną pomoc za pośrednictwem parków technologicznych.

– Mamy obecnie trzy parki technologiczne: w Olsztynie, w Elblągu i park w Ełku. Powstały one przede wszystkim dzięki funduszom z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Liczymy na to, że te parki pomogą nam docierać czy otaczać opieką nowo utworzone firmy – ocenia Dorota Kopeć.

W Olsztyńskim Parku Naukowo-Technologicznym przedsiębiorcy będą mogli korzystać z tańszych pomieszczeń, w tym laboratoryjnych, i uczestniczyć w przedsięwzięciach badawczo-biznesowych – wyjaśnia Magdalena Statucka, zastępca dyrektora ds. rozwoju międzynarodowego w Parku.

– Będzie to przede wszystkim promocja inwestycji przedsiębiorstw w badania i innowacje. Promocja przedsiębiorczości, czyli wspieranie inkubowanych przedsiębiorstw, start-upów. Chcielibyśmy również sięgnąć po środki, które będą wspierały naszych przedsiębiorców, już lokatorów Parku. Jest przewidziane takie działanie w ramach opracowania nowych modeli biznesowych dla przedsiębiorców, w szczególności w celu umiędzynarodowienia – dodaje.

Dużo środków na walkę z bezrobociem

Jednak mimo tych świetnie prosperujących firm i ośrodków biznesowych, w województwie warmińsko-mazurskim jest notowane najwyższe w kraju, 19-proc. bezrobocie. Toteż z Regionalnego Programu Operacyjnego Wojewódzki Urząd Pracy (WUP) w Olsztynie otrzymał 173 mln euro. A z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój  – około 72 mln euro. To stwarza duże możliwości do działania przyznaje Elżbieta Ołdakowska, kierownik Wydziału Obsługi Funduszy Europejskich w olsztyńskim Wojewódzkim Urzędzie Pracy. I dodaje, że pomoc będzie udzielana po rozpatrzeniu indywidualnych potrzeb osób zainteresowanych wsparciem.

– Wsparcie będzie zindywidualizowane, czyli na początku diagnoza potrzeb osoby. Następnie przygotowanie indywidualnego planu działania i jego realizacja. Zwykle w ramach wsparcia jest realizowane szkolenie, staż bądź praktyka zawodowa i pośrednictwo urzędu pracy, co ma pomóc w znalezieniu pracy – zaznacza.

Oprócz osób niepełnosprawnych WUP szczególnie będzie się zajmować osobami o niskich kwalifikacjach, osobami długotrwale bezrobotnymi, osobami powyżej 50. roku życia i kobietami.

Fundusze europejskie wspierają nowe miejsca pracy

Zdaniem Elżbiety Ołdakowskiej to bezrobocie byłoby jeszcze większe, gdyby nie efekty wykorzystania w poprzednich latach funduszy unijnych.

– Około 105 tys. osób uzyskało wsparcie, z tego ponad 70 tys. to są osoby bezrobotne i nieaktywne zawodowo. Ponad 30 tys. to są osoby pracujące, które podniosły swoje kwalifikacje. Około 8 tys. przedsiębiorstw uzyskało pomoc i ok. 14 tys. nowych firm  powstało w ramach dotacji unijnych. Spośród tych ww. 70 tys. osób, ponad 40 proc. uzyskało zatrudnienie bezpośrednio po projektach powstałych dzięki funduszom unijnym – wylicza.

Walka z bezrobociem to także ważne zadanie dla burmistrza Olsztynka, Artura Wrochny. Chce pozyskać nowych inwestorów, i w ten sposób stworzyć nowe miejsca pracy.

– Podejmujmy wiele działań. Pierwszym znaczącym byłaby kwestia poszerzenia naszej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Państwo pomaga nam nieco w tym zakresie, bo rozbudowuje drogi wokół Olsztynka, które bardzo ułatwiają komunikację i wraz z budową obwodnicy Olsztynka  wzrosło zainteresowanie naszą strefą. Mamy już w tej chwili deklaracje dwóch firm, które czekają na ogłoszenie konkursów na programy unijne. Jedna z nich chciałaby postawić nowoczesny zakład, właśnie w tej strefie. Druga także planuje inwestować w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej – tłumaczy burmistrz Olsztynka.

Statystyka mniej istotna, ważna gospodarka

Trudno trochę uwierzyć w 19-proc. realne bezrobocie w regionie, w którym chociażby rozwija się cały czas turystyka.

– Prawdopodobnie bezrobocie w tzw. realu nie jest tak duże. Ponieważ jeśli zmierzy się go zupełnie inną metodą, pomiaru stopy bezrobocia według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL),  to wynosi wówczas tylko 6,9 proc. Także mamy sporą różnicę, 11-proc. pomiędzy dwoma metodami liczenia tego samego bezrobocia – podkreśla Lidia Wójtowicz, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie

 (W badaniu BAEL do pracujących zalicza się osoby w wieku 15 lat i więcej, które w okresie badania wykonywały przez co najmniej 1 godz. pracę przynoszącą zarobek lub dochód – przyp. red.)

– Jak widać nie uciekniemy od tego co najistotniejsze, od tworzenia nowych miejsc pracy. Zwłaszcza, że niestety nie jest tak, iż kapitał napływa przede wszystkim do tych miejsc, gdzie jest go najmniej i gdzie jest najbardziej pożądany. I że w sposób naturalny dokonuje się wyrównywanie poziomów rozwoju gospodarczego. Paradoksalnie, odbywa się to dokładnie odwrotnie. I to nie tylko w skali kraju, ale nawet całej Unii. Ci bogatsi uciekają tym biedniejszym, i następuje polaryzacja rozwoju – zauważa prof. Gornowicz.

Rozwój ściśle zdefiniowany

Stąd muszą być bardzo trafnie dobrane kierunki rozwoju, które są związane ze specyfiką regionów, są to tzw. inteligentne specjalizacje.

– W naszym województwie wybraliśmy trzy: produkcja żywności wysokiej jakości, gospodarka wodna oraz przemysł meblarski i drzewny. Region  jest liderem w tym ostatnim sektorze w skali całej Unii. Nie da się bowiem rozwijać wszystkiego, trzeba na coś postawić. A te trzy dziedziny mają rozpędzić całą gospodarkę. Ponieważ nie należy też opierać rozwoju tylko na turystyce. To może lokalnie zapewnić miejsca pracy. Ale na pewno nie w skali całego regionu – podkreśla prof. Gornowicz.

Granica też może być szansą szybszego rozwoju gospodarczego, gdy cudzoziemcy przyjeżdżają, robią zakupy, zostawiają u nas pieniądze. I to wspomaga gospodarkę.

– Natomiast w takiej trudnej sytuacji, jaką mamy ostatnio, tych gości zza wschodniej granicy jest mniej. Odczuwają to i hotele, i handel. Dlatego nie można też wiązać rozwoju tylko z tym kierunkiem – ocenia Lidia Wójtowicz z WUP.

Region zielony, ale nowoczesny

Aż 16 proc. środków z RPO (268 mln euro) zostanie wykorzystane na ograniczenie szeroko rozumianej emisji zanieczyszczeń powietrza. Także na instalowanie urządzeń do korzystania z OZE i poprawę efektywności energetycznej. Część środków przeznaczono też na zagospodarowanie brzegów rzek i jezior. To kontynuacja takich działań z lat 2007–2013.

– W ramach tzw. osi priorytetowej Środowisko przyrodnicze udało nam się stworzyć sieć ekomarin. Czyli nowoczesnych przystani, gdzie można odpocząć, zrzucić nieczystości, miło spędzić czas. To są przystanie żeglarskie z prawdziwego zdarzenia, które nie są źródłem zanieczyszczenia środowiska. I w tym kierunku nasze województwo będzie nadal podążało – wyjaśnia Julita Kozłowska, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzani Programami RPO w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie.

Ochrona środowiska leży też na sercu Arturowi Wrochnie, burmistrzowi miasta i gminy Olsztynek. – Będziemy realizowali dalsze inwestycje z zakresu ochrony środowiska. Tu, gdzie będzie to możliwe i opłacalne, musimy skanalizować gminę, zaproponować też rozwiązania lokalne, oprócz sieci zbiorczej. Czyli małe oczyszczalnie wioskowe, nowoczesne zbiorniki bezodpływowe, a wszystko będzie wsparte funduszami europejskimi. Planujemy też systemy ekologiczne związane z oświetleniem. Chcemy także mocno wejść w solary, które mamy już wypróbowane – wylicza.

Turystyka raczej „gwiazdkowa”

Zielony region to atrakcyjna oferta turystyczna. Jednak szczególnie do przyciągnięcia turystów zagranicznych potrzebna jest odpowiednia infrastruktura. Czasy młodych ludzi z plecakami, mieszkających w malutkich namiotach już minęły.

– Dlatego w regionie powstało już bardzo wiele hoteli, w tym też te pięciogwiazdkowe. Powstały również inwestycje pozwalające na wydłużenie sezonu turystycznego. Z dwóch–trzech miesięcy do całego roku. Tak było w Olsztynie, gdzie przy nabrzeżach tamtejszych jezior powstała, przy wsparciu funduszy unijnych,  infrastruktura rekreacyjno-wypoczynkowa do całorocznego wykorzystania. Co zresztą zapewnia opłacalność takich przedsięwzięć – tłumaczy prof. Gornowicz.

Informacja plus promocja

By rzeczywiście region warmińsko-mazurski mógł skomercjalizować swoje przedsięwzięcia, zarówno te skierowane do przedsiębiorców, jak i turystów – niezbędna jest promocja, która może wspierać się środkami unijnymi.

– W nowej perspektywie funduszy europejskich na lata 2014-2020 promocja musi być robiona z udziałem przedsiębiorców, partnerów biznesowych, ponieważ trzeba pokazać, że to oni odnoszą korzyści. Samorząd województwa przygotowuje się do dużego projektu promocji gospodarczej. W poprzednim okresie przeprowadziliśmy m.in. kampanię „Mazury Cud Natury”. Stąd mamy nadzieję, że teraz też uda się zorganizować udaną kampanię gospodarczą. Turystyka jest dla regionu sektorem gospodarki, w związku z tym promocja będzie miała wymagany charakter gospodarczy – zauważa Lidia Wójtowicz z WUP.

Konkursy pod koniec lata

Zainteresowanie skorzystaniem z unijnego dofinansowania jest bardzo duże. Widać to najlepiej w Głównym Punkcie Informacyjnym Funduszy Europejskich w Olsztynie.

–  Mamy obsłużone już ponad 700 konsultacji osobistych, telefonicznych i e-mailowych, tylko w tym roku. A najczęściej chodzi właśnie o wsparcie dla przedsiębiorców ze środków unijnych – podkreśla Małgorzata Sońta.

Ogłoszenie konkursów na pozyskanie środków unijnych planowane jest w trzecim kwartale bieżącego roku, na przełomie  sierpnia i września.

A więcej informacji o funduszach europejskich znajdą Państwo na stronie www.funduszeeuropejskie.gov.pl.

Jarosław Kociszewski, Dariusz Kwiatkowski, Małgorzata Byrska