To ZSRR - bez wypowiedzenia wojny i wbrew postanowieniom paktu o nieagresji - uderzył na Rzeczpospolitą.
Oficjalnym powodem wkroczenia Armii Czerwonej był rzekomy rozpad państwa polskiego, który - według propagandy ZSRR - doprowadził do konieczności ochrony mienia i życia Ukraińców i Białorusinów zamieszkujących tereny II RP. W rzeczywistości atak z 17 września był realizacją porozumień zawartych między ZSRR a III Rzeszą; w tajnym protokole do paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku nasz wschodni sąsiad zobowiązał się do ataku na Polskę, gdyby znalazła się ona w stanie wojny z hitlerowskimi Niemcami.
17 września wojska ZSRR uderzyły na dwóch frontach - ukraińskim (na Dubno, Łuck, Włodzimierz Wołyński, Chełm, Zamość, Lublin, Tarnopol, Lwów, Czortków, Stanisławów, Stryj i Sambor i Kołomyję) i białoruskim (na Wilno, Baranowicze, Wołkowysk, Grodno, Suwałki i Brześć).
Jeszcze w pierwszym miesiącu II wojny światowej Armia Czerwona i Wehrmacht spotkały się na terytorium RP i wyznaczyły linię podziału polskiego terytorium między ZSRR i III Rzeszę. Moment ten przez historyków i publicystów nazywany jest IV rozbiorem Polski.
***
Na wspomnienia świadków wydarzeń z 17 września 1939 roku zapraszamy w sobotę (17.09) ok. godz. 5.50, 6.50, 7.50, 8.50, 10.50, 12.50, 14.50, 16.50, 18.50 i 20.50.
mg/pg